Rywalizacja pomiędzy Zagłębiem Lubin a Vistalem Łączpol Gdynia o tytuł Mistrza Polski trwa.O jej losie zadecyduje piąty mecz w Lubinie.

Tak zaciętej rywalizacji w lidze kobiet chyba nikt się nie spodziewał.Kiedy Vistal Łączpol Gdynia prowadził już w całej rywalizacji 2-1,wówczas do głosy doszły podopieczne Bożeny Karkut.Pojedynek w Gdyni do końca pierwszej połowy przypominał sobotnia bitwę,jednak tylko do pierwszej części spotkania.W drugiej dominowały przyjedne.Kapitalny mecz w wykonaniu bramkarek obu zespołów.Dzięki nim obie ekipy miały trudności ze zdobyciem wielu goli.Kapitalny mecz w wykonaniu Joanny Obrusiewicz i Kingi Byzdry.Po stronie Vistalu dobrze spisywała się Karolina Siódmiak i Patrycja Kulwińska.

-Nie ma co zastanawiać się nad sobotnim meczem, skoro w niedzielę wygrałyśmy. Doprowadziłyśmy do piątego spotkania, co było naszym celem – mówi Joanna Obrusiewicz.-Po sobotnim meczu rozmawiałyśmy i wiedziałyśmy, że musimy być skoncentrowane maksymalnie od początku do końca, bez względu na to jak będzie układał się wynik-dodała.

Vistal Łączpol Gdynia - Zagłębie Lubin 17:24 (9:11)

Vistal Łączpol Gdynia: Gapska - Mateescu , Kulwińska , Siódmiak , Szwed , Sulżycka , Głowińska , Białek, Duran, Kobzar, Koniuszaniec

Zagłębie Lubin: Maliczkiewicz, Tsvirko, Czarna - Jelić , Byzdra , Obrusiewicz , Semeniuk-Olchawa , Bader , Załęczna , Piekarz , Migała, Paluch

źródło:informacja własna

*wypowiedź Joanny Obrusiewicz dla oficjalnego serwisu Zagłębia Lubin