Biuletyn Informacji Publicznej
Urząd Miasta Wodzisławia Śląskiego
 
kontakt | strona główna
Mapa serwisu
      Rejestr zmian Rejestr spraw
 
 
  Wyszukiwanie zaawansowane        Statystyka odwiedzin: 4270277

  Spis podmiotów
  Rada Miejska / Sesje Rady Miejskiej / Protokoły z obrad sesji /  Rok 2005
Tytuł dokumentu: Protokół z sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego z dnia 29 sierpnia 2005 roku.
Data utworzenia: 03.10.2005
Data na dokumencie:
Symbol dokumentu:
Typ dokumentu:

 

Protokół Nr BRM.0051-34/05

z sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego,

która odbyła się w dniu 29 sierpnia 2005 roku

w Urzędzie Miasta Wodzisławia Śląskiego

 

Rozpoczęcie obrad nastąpiło o godzinie 9,00.

 

Stan Rady –23

Nieobecni usprawiedliwieni – 1 osoba (Pan Stanisław Pluta).

 

Listy obecności: radnych i przewodniczących zarządów dzielnic stanowią załączniki do protokołu.

 

Ad 1.

Otwarcie sesji i stwierdzenie jej prawomocności.

 

Otwarcia 34. sesji Rady Miejskiej dokonał Pan Wacław Mandrysz Przewodniczący Rady Miejskiej, który na podstawie listy obecności stwierdził, że sesja jest prawomocna.

Następnie zapytał, czy ktoś ma wniosek w sprawie porządku obrad? Nikt takowego nie zgłosił, a zatem porządek obrad został przyjęty i stanowi załącznik do protokołu.

 

Ad 2.

Informacja Prezydenta Miasta.

 

Prezydent Miasta Pan A. Krzyżak złożył informację ze swej pracy w okresie między sesjami tj. od 27.06.05 r. do 17.08.05 r., która stanowi załącznik do protokołu.

Następnie sprawozdawca zaproponował zadawanie pytań, na które zostaną udzielone odpowiedzi w punkcie „Wolne głosy i wnioski”.

 

Radny A. Króliczek stwierdził, że nie ma pytań w sprawie informacji z prac między sesjami, ale  do tego, co powinno być przedmiotem prac między sesjami. Chciałby się podzielić paroma uwagami: „Rozważamy na sesji różne problemy, mniejszej i większej wagi, wszystkie są istotne i budzą emocje. Po mału nasza kadencja zbliża się ku końcowi i trzeba sobie zadać pytania o stan spraw zasadniczych. W naszym mieście, jak wszyscy wiemy, kanalizacja jest wielkim problemem i grozi katastrofą finansową. W tym gronie nie muszę przypominać, o co chodzi. Jeśli szybko nie doprowadzimy maksymalnej ilości ścieków do oczyszczalni, będzie bardzo źle. Więc chcę postawić pytanie: jak ta węzłowa dla całej kadencji władz miasta i Rady sprawa stoi? Buduje się kolektor A i B, ta budowa to rzecz, którą należałoby się zajmować głównie i bez przerwy, to jest bodaj najważniejsze zadanie dla Urzędu miasta kierowanego przez wybranego przez ludność Prezydenta A. Krzyżaka. Więc jak daleko jesteśmy, co zrobiono, co się robi? Otóż budowa kolektora B na terenie Radlina II idzie ciężko. Teraz, w doskonałym dla robót ziemnych okresie, prace stanęły na 2 miesiące. Wychodzi na jaw, że przygotowanie tej inwestycji było złe, nie dokończono uzgodnień z właścicielami gruntów, co powoduje raz po raz, że trwają konflikty i wychodzi na to, że ludzie w Radlinie są konfliktowi. Ludzie w Radlinie nie są konfliktowi, lecz są słowa godni. Nie można wchodzić na teren bez uzgodnienia z właścicielem, nie można działać z pozycji siły metodą faktów dokonanych, to nie te czasy. A ponadto wykonawca nie zawsze działa profesjonalnie, powoduje to niepotrzebne straty i nerwy. Ale nie o tym chciałem mówić. Najważniejszy jest teraz ciąg dalszy. Co dalej z kanalizacją? Jak pobiegnie dalsza budowa sieci? Okazuje się, że ten problem przespano. Ciągle się mówi, także w mediach, o sporach i niedogadaniu się między gminą Wodzisław a PWiK oraz MZWiK, o problemach podatku rurowego itp.. Dla kierownictwa Urzędu jest to najważniejsze, by skoordynować, uzgodnić, dojść do konstruktywnych rozwiązań. Żeby to wszystko mogło iść dalej. Na tym polega kierowanie. Tymczasem wydaje mi się, że jesteśmy w lesie. Uzgodnień nie poczyniono z PWiK i MZWiK, nie dogadano się do sięgnięcia po fundusze pomocowe, chodzi o Fundusz Spójności, nie przygotowano się. Pieniądze przelatują nam koło nosa, ok. 200 mln zł. Roboty, z tego wynika, nie ruszą w latach 2005 – 2007 i nie wiadomo, co będzie później. I to wszystko się dzieje i ujawnia na początku lipca i ktoś na tym siedzi po cichutku, nic nie wie, nie podaje nam natychmiast do wiadomości. Jak to jest możliwe?. Mamy reprezentanta w Zarządzie MZWiK, Panie Prezydencie, jak wyglądają koordynacja i uzgodnienia tak ważnej sprawy, jednej z najważniejszych dla Wodzisławia? Czy będą prowadzone roboty na rzecz sieci rozdzielczej, czy też nie? Dziękuję.

 

Rady J. Grabowiecki w związku z punktem 10 informacji zapytał, co jest w sprawie podatku od nieruchomości?

 

Radny A. Żabicki w związku z punktem 1e) informacji zapytał, czy to Pan Prezydent wydaje opinię a nie Rada w sprawie likwidacji poradni?

Przewodniczący Rady Miejskiej odpowiedział, że z uwagi na to, iż są to placówki o szerokim zasięgu, konieczne jest oprócz Starostwa wydanie opinii przez Radę Miejską i dlatego też ta sprawa znajdzie się na następnej sesji a przedtem na Komisji Zdrowia.

 

Radny A. Żabicki:

-          w sprawie punktu 2v) zapytał, na jakich ulicach w Wodzisławiu Śl. będzie budowane oświetlenie?

-          w sprawie punktu 13 zapytał, na jakie cele będzie przeznaczony budynek nauczyciela w Zawadzie?

-          poprosił o rozszerzenie informacji w punkcie 17, dot. niewyrażenia zgody na przejęcie od Kompanii Węglowej działek przy ul. Górniczej,

-          zapytał, czy znowu wydłużono okres zakończenia kolektora A, który ustalono na 8 sierpnia br.?

 

Ad 3.

Informację na temat przygotowania placówek oświatowo-wychowawczych do rozpoczęcia roku szkolnego 2005/2006 zreferował Pan Ryszard Ciesielski Naczelnik Wydziału Edukacji.

 

Informacja stanowi załącznik do protokołu.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej otworzył dyskusję.

 

Radna W. Kiermaszek-Lamla zapytała, jakie podjęto starania w zakresie zabezpieczenia pokryć dachowych w placówkach oświatowych, gdzie nastąpiły przecieki z powodu bardzo silnych opadów. Stwierdzono zniszczenie klas lekcyjnych, które zostały odmalowane dużym wysiłkiem rodziców. Poprosiła o szybkie działanie w tej sprawie. Ponadto mówiąca stwierdził, że w SP Nr 15 w Kokoszycach wykonano we własnym zakresie prace w zakresie przeniesienia sali komputerowej na kwotę 3 tys. zł, na co były przeznaczone środki z budżetu miasta. Mówiąca wyraziła przekonanie, że ta oszczędność pozwoli na wykonanie innych pilnych plac w tejże placówce oświatowej.

 

Radny Cz. Rychlik wypowiedział się w sprawie artykułu prasowego w „Nowinach Wodzisławskich” pt. „Dotacja wstrzymana”. Chodzi o to, że nie ma zgody na współfinansowanie świetlic profilaktyczno-wychowawczych. Pan radny stwierdził, że w artykule jest wiele kwestii niejasnych i tu przytoczył jego fragment „od dawna mówi się o rozmowach Starosty z Prezydentem miasta, jednak obaj panowie mimo tego, że urzędują kilkanaście metrów od siebie, nie potrafią się spotkać./.../ Wymiana pism trwa nadal. 15 lipca Prezydent Adam Krzyżak napisał do starosty Jana Materzoka, powtarzając prośbę o utrzymanie dotacji.” Mówiący zapytał, jakie wcześniej podjęto kroki i do kogo powinna należeć inicjatywa zorganizowania spotkania w tej sprawie oraz czy forma pisemna jest najlepszym rozwiązaniem, bo wydaje mu się, że powinno się usiąść przy stole i porozmawiać.

 

Radny A. Żabicki poinformował, że w środę w godzinach wieczornych dokonano aktu wandalizmu na terenie SP Nr 2 w Jedłowniku i wyciągnięto i zniszczono 20 przęseł ogrodzenia oraz zapytał, jakie działania w tym kierunku podjął Wydział? Następnie poinformował, że na wniosek Dyrektora Pana E. Ogrodnika zamierza się zmienić rozkład jazdy autobusu linii 215 w dzielnicy Jedłownik-Turzyczka-Karkosza. Pan radny wyraził pretensje, twierdząc, że powinni o tym wiedzieć i wyrazić zgodę Rada Dzielnicy i radni z jej terenu. W rozmowach uczestniczyli przedstawiciel MZK, Wydziału Edukacji i Wydziału IMiGK a pominięto osoby najbardziej zainteresowane, czyli mieszkańców. Poprosił o wyjaśnienie tej sprawy.

 

Radny M. Balcer poprosił o informację na temat realizacji boiska przy SP Nr 8 oraz zapytał, czy nastąpi remont rynien w SP Nr 8?

 

Radny A. Króliczek stwierdził, że dzięki staraniom Pana Prezydenta J. Serwotki na boisku szkolnym przy SP Nr 17 wykonano piłkochwyty, więc zapytał Pana Prezydenta, czy mógłby spowodować, aby wykonano brakującą część ogrodzenia.

 

Pan Prezydent J. Serwotka odniósł się do wypowiedzi przedmówców:

        W sprawie współfinansowania świetlic profilaktyczno-wychowawczych. Zapewnił, że  rozmowy w tej sprawie były prowadzone wielokrotnie przez cały rok. Najpierw z zastępcą Starosty Panem A. Kanią, który po kilku tygodniach analizy stwierdził, że go to nie interesuje, później z Wicestarostą Panem J. Żywiną, który powiedział, że takie są przepisy i nie da środków. A teraz można powiedzieć, że te rozmowy nic nie dały z winy Prezydenta. Zapewnił, że w dalszym ciągu będzie prosił o dofinansowanie przez Powiat do świetlic profilaktyczno-wychowawczych. Pomimo wszystko nie jest zagrożone  istnienie choćby jednej ze świetlic, które w takim razie muszą być dofinansowane z innych źródeł. W dalszym ciągu będą prowadzone rozmowy ze Starostwem. Pan Prezydent podkreślił, że przez tyle lat dofinansowanie było możliwe a teraz szuka się takich argumentów, które to uniemożliwiają. Miasto także dokłada się do zadań własnych Powiatu m.in. do remontu ul. Wolności itd.. Jednym słowem, jeżeli nie chce się dać pieniędzy, to będzie się szukać wybiegów, aby ich nie dać. Ten artykuł ukazał się dlatego, żeby było jasne, iż rozmowy na temat finansowania świetlic będą prowadzone dalej.

-          W sprawie boiska przy SP Nr 8. Poinformował, że jutro o godz. 1500 jest zaplanowane  spotkanie z radnymi, Radą Dzielnicy, aby podjąć decyzję, co w tej sprawie. Są środki na wykonanie boiska przy SP Nr 8 i jest możliwe jego wykonanie w ciągu tygodnia. Jednak  problem polega na tym, iż Program UEFA dał możliwość wykonania na jednym z boisk szkolnych sztucznej nawierzchni a decyzja w tej sprawie miała zapaść do kwietnia lub być przesunięta. Powstał dylemat, który trzeba wspólnie rozwiązać a mianowicie, czy robić boisko szutrowe, którego koszt wyniesie 15-20 tys. zł łącznie z piłkochwytami o ograniczonym rozmiarze, czy robić piłkochwyt bardziej rozległy, taki, który zabezpieczy przedostanie się piłki na całej długości boiska lub czekać do przyszłego roku na rozpatrzenie sprawy sztucznej nawierzchni? Tu jest ryzyko takie, że zrobi się boisko a przyjdzie decyzja o sztucznej nawierzchni i trzeba będzie ją zrobić w innym miejscu. W związku z tym Pan Prezydent zwrócił się do radnych, dyrektora szkoły i Rady Dzielnicy o podjęcie decyzji w tej sprawie.

-          W sprawie przeciekających dachów w szkołach. Pan Prezydent powiedział, że rynny nie były w stanie przyjąć całej wody z opadów. Miało to miejsce w SP Nr 16 w Zawadzie, SP Nr 15 oraz w SP Nr 21, gdzie aktualnie są prowadzone prace. Dokonano oględzin w pozostałych szkołach i przypuszcza, że roboty ruszą jutro lub pojutrze. Zapewnił, że nie ma zagrożenia w zakresie realizacji,

-          W sprawie propozycji zmiany rozkładu jazdy autobusu linii 215. Pan Prezydent poinformował, że osobiście nie wyraził zgody na zmianę godzin odjazdów oraz że zostały zaplanowane spotkania z dyrektorami szkół i planuje się spotkanie z Radą Dzielnicy w tej sprawie. Pan Prezydent wyrazi opinię w tej sprawie po odbyciu konsultacji. Sprawa jest więc w dalszym ciągu otwarta.

-          W sprawie dewastacji ogrodzenia w SP Nr 2 Pan Prezydent wyraził swoje oburzenie i stwierdził, że trzeba będzie za to zapłacić ze środków budżetu miasta.

 

Radny A. Żabicki stwierdził, że sprawę trzeba nagłośnić i znaleźć winnych tego czynu, którego przecież nie dokonały małe dzieci.

 

Pan Naczelnik R. Ciesielski powiedział, że Pani Dyrektor szkoły sprawę zgłosiła na drugi dzień po zdarzeniu, również na Policję, która robi dochodzenie, kto mógłby być sprawcą tego czynu. Natomiast jeżeli chodzi o MZK Pan Naczelnik wyjaśnił, że było zgłoszenie z Gimnazjum Nr 1, czy nie byłoby możliwości przyśpieszenia odjazdów autobusu z uwagi na dzieci z dzielnicy Turzyczka i spod Czyżowic, dojeżdżające do Gimnazjum Nr 1. W związku z tym, że autobus był na miejscu o 755 dzieci biegły do szkoły. Uzgodniono z Panem Prezydentem, żeby zorganizować spotkanie z dyrektorami zainteresowanych szkół (w tym SP Nr 2). Podczas spotkania w Wydziale Pani Dyrektor stwierdziła, że świetlica jest czynna od 730, więc dzieci które przyjadą wcześniej mają zagwarantowaną opiekę, natomiast dzieci z Gimnazjum Nr 1 bez pośpiechu zdążą na zajęcia.  Tak jak powiedział Pan Prezydent sprawa będzie wymagała dalszej konsultacji i ewentualnego zatwierdzenia. Odnośnie remontu rynien w SP Nr 8 Pan Naczelnik powiedział, że najpierw trzeba rozliczyć zaplanowane remonty i potem przystąpić do usuwania innych usterek, co nie znaczy na 100% że ta rynna będzie załatwiona, bo jak Pan Radny słyszał, pojawiły się przecieki dachów. W związku z powyższym trzeba przyjąć, co jest priorytetem a co ewentualnie mogłoby jeszcze poczekać .

 

Radny A. Króliczek zrozumiał, że nieudzielenie odpowiedzi przez Pana Prezydenta oznacza załatwienie sprawy ogrodzenia boiska.

 

Pan Prezydent J. Serwotka powiedział, że rozmowy na ten temat były prowadzone z Zarządem Dzielnicy  i wbrew opinii innych radnych Pan Prezydent zdecydował się, że miasto dołoży do wykonania płotu wzdłuż boiska. Pan radny Króliczek podziękował za piłkochwyty, a inni wręcz przeciwnie, bo rozliczając go np. z ilości korzystających z boiska dzieci. Mówiący liczy na to, że wspólnymi siłami można zrobić jeszcze wiele.

 

Radna A. Białek stwierdziła, że kiedy tydzień temu na Komisji Oświaty Pan Przewodniczący Cz. Rychlik zapytał o sprawę przeniesienia Wydziału Edukacji z budynku przy ul. Pszowskiej Pani radna zrozumiała, że takie jest życzenie władz Powiatu. Tymczasem w minionym tygodniu usłyszała wielokrotnie od przedstawicieli władz Powiatu, że my coś mącimy, nieczytelnie załatwiamy i jako radni rozpowszechniamy nieprawdziwą informację jakoby Powiat miał zamiar wyrzucić stamtąd tamtejsze instytucje, a nic podobnego nie miało miejsca. Mówiąca poprosiła o wyjaśnienie tej sprawy.

 

Pan Prezydent J. Serwotka wyjaśnił, że Pan Przewodniczący Komisji Oświaty stwierdził na posiedzeniu, że doszły go słuchy o przeniesieniu Wydziału Edukacji i zapytał, czy temu można zaradzić. W odpowiedzi Pan Prezydent nie stwierdził, że Powiat nas wyrzuca, tylko że uważa, żeby Wydział Oświaty w całości był w jednym miejscu. Dotychczas część oświaty znajduje się na ul. Pszowskiej, a część, czyli referat stypendiów, w sposób nienaturalny znajduje się w Urzędzie Miasta i z konieczności został podporządkowany Wydziałowi Administracyjo-Gospodarczemu. Trudno, żeby Pan Naczelnik R. Ciesielski jako szef Wydziału Oświaty przebywał 4 godziny na ul. Pszowskiej i 4 godziny w Urzędzie Miasta. Na Komisji powiedział, że są plany w sprawie przeniesienia Wydziału, bo budynek przy ul. Wałowej  zwalnia się oraz że byłoby może lepiej, gdyby było po staremu. W związku z planami dotyczącymi przeniesienia się firmy geodezyjnej z pomieszczeń Urzędu byłoby możliwe przeniesienie w to miejsce Referatu świadczeń rodzinnych, który znajduje się w piwnicy. Podkreślił, że sprawa ostatecznie nie jest jeszcze załatwiona i trudno, żeby teraz o tym mówić. Jednocześnie przestrzegł przed twierdzeniem, że jakiekolwiek działania ze strony miasta są przeciwko Starostwu.

 

Radna A. Białek stwierdziła, że może Pan Prezydent źle ją zrozumiał. Na Komisji nie zabierała w tej kwestii głosu. Wielokrotnie pytano, dlaczego radni rozpowszechniają  informację, że Starostwo chce wyprowadzić Wydział z budynku przy ulicy Pszowskiej a jej na ten temat nic nie wiadomo. Zapytała Pana Prezydenta, czy wiadomo skąd te nieporozumienia, a mamy wiele interesów ze Starostwem i dobrze byłoby zachować dobrą atmosferę współpracy. Na komisji również padła odpowiedź, że Starostwo ma jakieś plany co do tych pomieszczeń.

 

Pan Prezydent J. Serwotka powiedział, że pierwszy raz słyszy jakoby Starostwo miało do tych pomieszczeń jakieś plany.

 

Pan S. Szymik Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Kokoszyce zapytał, czy remontów przeciekających dachów w szkołach dokonuje firma, która je wykonała?

 

Pan Naczelnik R. Ciesielski odpowiedział, że dotyczy to dachu w SP w Zawadzie, którego wykonawca zobowiązał się do naprawy dachu za drobną odpłatnością.

 

Pan S. Szymik stwierdził, że jeżeli ta firma wykonała dach 3 lata temu i on przecieka, to należy się przyjrzeć, czy remont został zrobiony dobrze. Może się okazać, że firma była tania, ale trzeba zapłacić za ileś poprawek.

 

Pan Naczelnik R. Ciesielski wyjaśnił, że to nie był remont tylko nowa inwestycja. Wybudowano dach w nowej części szkoły nad biblioteką i w związku z tym wykonawca został wezwany czy w ramach rękojmi usunie usterkę, ale okazało się że już jest po rękojmi, więc zobowiązał się za drobną odpłatnością usunąć usterkę, która podobno częściowo jest z jego winy a częściowo z winy zainstalowanych tam urządzeń.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował Panu Naczelnikowi za przedstawienie tematu.

 

Ad 4.

Podjęcie uchwał.

 

a)      Projekt uchwały w sprawie zmian budżetu miasta Wodzisławia Śląskiego na 2005 rok.

 

Skarbnik Miasta Pan T. Bednorz poinformował, że od czasu przesłania materiałów do radnych zaszła konieczność dokonania zmiany w załączniku 1 do projektu w związku z otrzymaniem z budżetu dodatkowej dotacji celowej w kwocie 8.250 zł na przeprowadzenie wyborów parlamentarnych w dniu 25 września. Podkreślił, że projekt przewiduje zwiększenie  przychodów z tytułu wolnych środków  o kwotę 409.895 zł. Projekt uchwały uzyskał pozytywną opinię Komisji Budżetu.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że kwestia podziału wolnych środków z 2004 roku była również dyskutowana na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej.

 

Radny J. Wyleżych poprosił o wyjaśnienie kwestii przeznaczenia 20 tys. zł (§ 3) na „pompowanie ścieków w dzielnicy Kokoszyce, spowodowane wyciekiem oleju opałowego ze SP Nr 15”.

 

Pan Skarbnik Miasta wyjaśnił, że z powodu awarii  w SP Nr 15 doszło do wycieku oleju do kanalizacji, więc zaistniała konieczność zapłacenia za jego zneutralizowanie.

 

Radny J. Wyleżych dodał, że teraz trzeba będzie jeszcze zakupić olej. Stwierdził, że ktoś niefrasobliwie gospodarzy w tej szkole.

 

Radny A. Żabicki poprosił o wyjaśnienie, dlaczego przeznacza się dodatkowo 100 tys. zł na kolektor A i B i czy nie była określona wartość tej inwestycji? Mówiący chciałby usłyszeć, ile naprawdę będą kosztowały  kolektory A i B. Następnie zwrócił uwagę, że zamierza się przeznaczyć prawie 100 tys. zł z wolnych środków na utrzymanie zieleni w mieście, bo przecież nasadzenia już się odbyły. Zapytał więc, skąd taka suma i na co będzie przeznaczona?

 

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że Pani Naczelnik wyjaśni sprawę dodatkowych środków na kolektory. Mówiący wyjaśnił, że jest taka konieczność w związku z zadaniami dodatkowymi, wnioskami mieszkańców oraz sprawami, które nie były ujęte w dokumentacji tylko wyszły po wejściu w teren. Okazało się, że grunt w niektórych miejscach był niestabilny i trzeba było przyjąć inną metodę realizacji.

W odniesieniu do kwestii dodatkowych środków na utrzymanie zieleni Pan Prezydent stwierdził, że miasto przejmuje coraz więcej terenów zielonych od spółdzielni i innych podmiotów w związku z czym, aby te tereny były systematycznie utrzymywane i koszone, to trzeba zwiększyć środki na ten cel. Pan Prezydent zaapelował do radnych, aby przychylili się do wniosku.

 

Pan Naczelnik J. Szymecka-Pysz wypowiedziała się w sprawie zwiększenia środków  na budowę kolektora B w wysokości 100 tys. zł. Mówiąca wyjaśniła, że cała inwestycja mieści się w jednym tytule i jest objęta jednym budżetowaniem. Na kolektorze A wystąpiły roboty dodatkowe, niezbędne dla prawidłowego jego wykonania tj. jego posadowienia w związku z niestabilnymi gruntami pomimo wykonanych wierceń geologicznych. Często bywa tak, że jest zupełnie innej nośności grunt aniżeli wiercenie, stąd roboty dodatkowe. Roboty dodatkowe również wystąpiły na końcówce kolektora A w związku z niezinwentaryzowaniem studni wodociągu magistralnego na mapach i podkładach geodezyjnych studnią. Trzeba było oddalić się od tego punktu i dodatkowo ustabilizować grunt. Mówiąca stwierdziła, że nie są to wszystkie potrzebne środki, ponieważ trwają prace skosztorysowania robót niezbędnych do tego, aby kolektor był prawidłowo posadowiony. Również jest wiele dodatkowych żądań właścicieli gruntów, przez które się przechodzi, jest duża wycinka drzew i związane z nią opłaty środowiskowe.

 

Radny A. Żabicki stwierdził, że wyjaśnienia Pani Naczelnik nie tłumaczą konieczności dodatkowych robót, ponieważ te ustalenia powinne znaleźć odzwierciedlenie na etapie projektowania inwestycji. Przecież wiadomym jest, że jeżeli wyznacza się przebieg rurociągu, to wiadomo, co trzeba usunąć na danym odcinku. Teren powinien być przez projektanta dokładnie zbadany i zinwentaryzowany. Planując inwestycję, trzeba mieć dokładne rozeznanie w terenie, ustalenia z właścicielami prywatnych powinne być poczynione na etapie projektowania. Pan radny stwierdził, że inwestycja jest ślamazarnie prowadzona bez jakiejkolwiek logiki i zarówno radni jak i mieszkańcy z Radlina mają w tej sprawie rację.

 

Pani J. Szymecka-Pysz stwierdziła, że w 80-90% projekt to przewiduje, zinwentaryzowane i zbadane są warunki przebiegu trasy kanalizacji, jednakże występuje wiele różnych niespodzianek, których nie da się przewidzieć i wszyscy, którzy mają do czynienia z takimi robotami nie spotkali się z tym, żeby nie było żadnych dodatkowych robót. Mówiąca podkreśliła, że jeszcze żadna kontrola NIK czy RIO nie zakwestionowała uzasadnionych robót dodatkowych, a tylko takie się wykonuje.

 

Radny A. Żabicki stwierdził, że z góry było wiadome, że inwestycja wchodzi w bardzo trudny teren, o czym świadczy jego nazwa „Bagienko”, a projektant zlekceważył to sobie i nie rozeznał dokładnie terenu. Teraz wszyscy będziemy ponosić konsekwencje tych nieprawidłowości.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał, czy ktoś ma pytania w sprawie treści projektu uchwały? Nikt takowych nie miał, więc przystąpiono do głosowania. W wyniku głosowania uchwała Nr XXXIV/345/05 Rady Miejskiej została przyjęta (ilość głosów: za – 13,  przeciw –0, wstrzymujących się – 2).

 

b)      Projekt uchwały w sprawie wyznaczenia podmiotów, w których jest wykonywana kara ograniczenia wolności oraz praca społecznie użyteczna zreferowała Pani Elżbieta Kowalska inspektor w Wydziale Gospodarczo-Administracyjnym.

 

Pani E. Kowalska poinformowała, że obowiązek wyznaczenia ww. podmiotów nakłada na gminę rozporządzenie Rady Ministrów z dn. 23.03.2004 r.. Proponuje się wyznaczyć Służby Komunalne Miasta oraz Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej, bo tylko te dwa  spełniają warunki wynikające z rozporządzenia.

 

Komisje: Prawa, Porządku Publicznego oraz Zdrowia, Spraw Społeczny zaopiniowały pozytywnie projekt uchwały.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał, czy ktoś ma pytania do referującej? Nikt takowych nie miał, więc przystąpiono do głosowania. W wyniku głosowania uchwała nr XXXIV/346/05 Rady Miejskiej została jednogłośnie przyjęta (ilość głosów: za – 16).

 

c)      Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umów na dzierżawę nieruchomości gruntowej stanowiącej własność Gminy-Miasta Wodzisławia Śl. na czas dłuższy niż 3 lata zreferowała Pani Janina Szymecka-Pysz Naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich i Gospodarki Komunalnej.

 

Pani J. Szymecka-Pysz wyjaśniła, że chodzi o nieruchomości gruntowe, które stanowią część nieruchomości miejskich przy ul. Targowej, wydzierżawione pod kioski prywatne wraz z niezbędnym obejściem.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że dwie Komisje Rady tj. Rozwoju Miasta oraz Prawa, Porządku Publicznego zaopiniowały pozytywnie projekt uchwały. Nie było pytań, więc przystąpiono do głosowania. W wyniku głosowania uchwała Nr XXXIV/347/05 Rady Miejskiej została jednogłośnie podjęta (ilość głosów: za – 16).

 

d)      Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umów na dzierżawę nieruchomości gruntowych stanowiących własność Gminy-Miasta Wodzisławia Śl. na czas dłuższy niż 3 lata zreferował Pan Janusz Nowicki Naczelnik Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami.

 

Pan J. Nowicki poinformował, że po upływie okresu 3–letniej dzierżawy osoby dzierżawiące  złożyły wnioski o przedłużenie umowy dzierżawy. Podjęcie uchwały zwalnia Prezydenta Miasta z obowiązku przetargowego i upoważnia do podpisania umowy.

Mówiący wniósł autopoprawkę do projektu uchwały w punkcie 1. Działki, o których mowa są położone Os. Przyjaźni a nie jak napisano na Os. Dąbrówki.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że Komisje: Rozwoju Miasta oraz Prawa, Porządku Publicznego wydały pozytywne opinie do projektu uchwały. Następnie zapytał, czy ktoś z zebranych ma pytania do referującego? Nikt takowych nie miał, więc przystąpiono do głosowania. W wyniku głosowania uchwała Nr XXXIV/348/05 Rady Miejskiej z uwzględnieniem autopoprawki została jednogłośnie podjęta (ilość głosów: za – 16).

 

e)      Projekt uchwały w sprawie wystąpienia do Ligi Krajowej z wnioskiem o przyznanie radnej Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego Pani Wiesławie Kiermaszek-Lamla nagrody im. Grzegorza Palki zreferował Pan Wacław Mandrysz Przewodniczący Rady Miejskiej.

 

Przewodniczący Rady Miejskiej przedstawił uzasadnienie do przyjęcia uchwały. Poinformował, że G. Palka był Prezydentem Miasta Łodzi i potem Przewodniczącym Rady Miasta Łodzi, który zginął tragicznie w 1996r.  W 1997 r. Liga Krajowa ustanowiła nagrodę im. G. Palki, która jest przyznawana w dziedzinie ogólnopaństwowej, w działalności samorządowej o wymiarze ogólnokrajowym i o znaczeniu ponadlokalnym. O taką nagrodę mogą występować: posłowie, senatorowie, oddziały Ligi Krajowej, organy stanowiące samorządu terytorialnego, związki, stowarzyszenia samorządowe. Pan Przewodniczący powiedział, że Komisja Prawa, Porządku Publicznego złożyła wniosek o podjęcie uchwały w sprawie wystąpienia do Ligi Krajowej o przyznanie nagrody im. G. Palki Pani radnej Pani W. Kiermaszek-Lamla. Mówiący przedstawił przebieg pracy Pani radnej na szczeblach administracji samorządowej.

 

Pan Przewodniczący zapytał, czy ktoś ma pytania w sprawie projektu uchwały? Nikt takowych nie miał, więc przystąpiono do głosowania. W wyniku głosowania uchwała Nr XXXIV/349/05 Rady Miejskiej została podjęta (ilość głosów: za – 17, przeciw – 0, wstrzymujących się – 1).

 

Następnie Przewodniczący Rady Miejskiej ogłosił przerwę w obradach sesji od godz. 10,25 do 10,55.

Po przerwie obrady sesji poprowadził Pan Jan Grabowiecki Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.

 

f)        Projekt uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Dyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej przedstawił Pan Stanisław Stachoń Przewodniczący Komisji Rewizyjnej.

 

Pan S. Stachoń przystąpił do przedstawienia stanowiska Komisji Rewizyjnej w sprawie rozpatrzenia skargi Pani A. Kapciak w części dotyczącej działalności Dyrektora ZGMiR.

 

Radny R. Szamatowicz przerwał wystąpienie Pana Przewodniczącego i zapytał, czy nie została naruszona ochrona danych osobowych tym bardziej, że sesja jest nagłośniona.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej poprosił, aby Pan Przewodniczący Komisji Rewizyjnej nie odczytywał nazwisk, chociaż i tak wiadomo, kto wystosował skargę.

 

Radny R. Szamatowicz podkreślił, że sesja jest słyszalna na zewnątrz.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej poprosił radcę prawnego o opinię w tej sprawie.

 

Wyjaśniono, że nie ma Radcy Prawnego, bo jest na rozprawie w sądzie.

 

W związku z tym, że nie ma obsługi prawnej Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej złożył wniosek o przeniesienie obrad sesji na środę na godz. 1500 i zapytał, czy są inne wnioski?

 

Rady J. Majda zaproponował, aby Przewodniczący Komisji Rewizyjnej nie odczytywał nazwisk, o których jest mowa w stanowisku.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zrozumiał, że radni są za kontynuowaniem obrad sesji w związku z czym zaproponował, aby w ogóle nie odczytywać stanowiska Komisji Rewizyjnej, bo przecież zostało do radnych wysłane w materiałach sesyjnych. Następnie zapytał Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej, czy chciałby coś dodać do tego, co już wiadomo?

 

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej stwierdził, że nie ma. 

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej otworzył dyskusję i zapytał skarżącą Panią A. Kapciak,  czy chciałaby zabrać głos w tej sprawie?

 

Pani A. Kapciak powiedziała, że otrzymała wypowiedzenie mieszkania, więc chodziła wszędzie, próbując wszystkich możliwości, ale lekceważono ją i mówiono, że musiałaby wziąć rozwód albo wykupić mieszkanie za 300 tys. zł.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zapytał Panią A. Kapciak, czy zna przyczynę odmowy wykupienia tego mieszkania?

 

Pani A. Kapciak odpowiedziała, że mówiono jej, iż utrzymuje dwa mieszkania, będąc w związku małżeńskim i dlatego niemożliwy jest wykupu mieszkania komunalnego. Mąż przeprowadził się do mieszkania przy ul. Wyszyńskiego po śmierci pierwszej żony, a ww.   przebywa w mieszkaniu na ul. Tysiąclecia. W marcu br. złożyła wniosek o wykup  mieszkania przy ul. Tysiąclecia i nie dostała ani odpowiedzi, ani zwrotu zaliczki.

 

Radny A. Żabicki zapytał Panią A. Kapciak, czy w przypadku wykupu mieszkania na ul. Tysiąclecia mieszkanie na ul. Wyszyńskiego zostałoby zwolnione?

 

Pani A. Kapciak odpowiedziała, że mieszkanie na ul. Wyszyńskiego mąż chce przepisać wnukom z pierwszego małżeństwa.

 

Radny J. Wyleżych podkreślił, że uwagę należy skupić na skardze dotyczącej działalności Dyrektora ZGMiR. Skarżąca ma możliwości odwołania się do takich organów jak Samorządowe Kolegium Odwoławcze czy sąd. Natomiast Rada ma rozpatrzyć skargę na Pana Dyrektora. Trudno było to rozpatrywać, bo w skardze nie napisano, że Panią obrażono czy źle  potraktowano. Natomiast na otrzymane decyzje administracyjne Pani powinna była złożyć zażalenie do SKO lub WSA. Mówiący stwierdził, że należy rozpatrzyć, czy Pan Dyrektor postąpił niezgodnie z procedurami i czy Panią uraził.

 

Pani A. Kapciak stwierdziła, że Pan Dyrektor bardzo niegrzecznie ją potraktował i powiedział, że w życiu tego mieszkania nie wykupię, chyba, że za 300 tys. zł.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zauważył, że skarżąca nie podnosiła tych spraw w skardze do Rady Miejskiej.

 

Pani A. Kapciak poinformowała, że również złożyła pismo do Prokuratury. Powiedziała, że została oszukana, bo wpłaciła 700 zł kaucji i do tej pory nie otrzymała żadnych pieniędzy i jeszcze grozi się jej eksmisją.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej odczytał skargę Pani A. Kapciak a następnie stwierdził, że Komisji Rewizyjna w swoim stanowisku nie odniosła się do zarzutów wobec pracowników Urzędu Miasta, więc nie wiadomo, czy znajdują potwierdzenie.

 

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej wyjaśnił, że Komisja Rewizyjna stwierdziła, iż działania podjęte przez Wydział Spraw Obywatelskich i ZGMiR znajdują oparcie w przepisach prawa,  które w tym konkretnym przypadku nie zostały naruszone.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że zgodnie z intencją wypowiedzi Pana Wyleżycha Komisja miała rozpatrzyć skargę na pracowników Urzędu Miasta a nie na tok postępowania administracyjnego, który wynika z kpa.  Mówiący wyraził wątpliwości, czy przepisy nie zostały naruszone, skoro do dnia dzisiejszego nie zwrócono kaucji. Został pominięty przez Komisję najważniejszy aspekt, a mianowicie, czy pracownicy naruszyli swoim postępowaniem dobra Pani A. Kapciak.

 

Radny J. Wyleżych podkreślił, że rozpatrywanie skargi na zachowanie się pracowników należy do organu wykonawczego, czyli Prezydenta Miasta i nie jest rolą Komisji zastanawianie się, czy Pan Dyrektor lub Pani Naczelnik obrazili Panią A. Kapciak, bo od tego jest sąd. Gdyby to była skarga na Prezydenta Miasta, to wtedy rozpatruje ją Rada. Komisja Rewizyjna mogła rozpatrzyć, jak wyglądał obieg dokumentów i procedura pomiędzy petentem a Urzędem i tutaj stwierdziła, że zachowanie urzędników było prawidłowe, bo na każde pismo Pani otrzymała odpowiedź, pisma były wysyłane w terminie, a na decyzję o odmowie wykupu mieszkania  Pani A. Kapciak nie złożyła odwołania.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że w aktach nie ma decyzji o odmowie wykupu mieszkania.

 

Radny J. Wyleżych powiedział, że Komisja nie miała żadnych zastrzeżeń do przeprowadzonej procedury i tak to trzeba rozpatrywać, bo inaczej zostaną przekroczone kompetencje.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zapytał, dlaczego Komisja nie zauważyła, że brak jest decyzji o odmowie wykupu mieszkania? Jeżeli Pani jest pozbawiona tytułu prawnego do lokalu, bo otrzymała wypowiedzenie, to nie może go wykupić. Zrozumiałe jest, że Pan Dyrektor wypowiedział Pani umowę najmu, ponieważ ustawa mówi, że nie można posiadać dwóch mieszkań, ale najpierw trzeba było dokonać zwrotu 700 zł. Mówiący stwierdził, że ten najistotniejszy wątek nie znalazł się przedmiotem oceny Komisji.

 

Radny J. Majda zaproponował, aby Komisja Rewizyjna jeszcze raz zajęła się tematem, bo widać, że nie ze wszystkimi faktami została zapoznana. Oczywiście Komisja powinna rozpatrzyć, dlaczego nie ma decyzji odmownej, kwestię zachowania się urzędników. W związku z powyższym Pan radny zaproponował, aby skargę jeszcze raz skierować do Komisji Rewizyjnej.

 

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej stwierdził, że Komisja rozpatrywała skargę na podstawie przedstawionych dokumentów i nie jest to komisja śledcza, żeby mogła przesłuchiwać świadków. Jednocześni mówiący zgodził się z faktem niedopełnienia formalności oddania kaucji zainteresowanej.

 

Rady M. Balcer zwrócił się z prośbą, aby wypowiedział się w tej sprawie Pan Dyrektor B. Gowin.

 

Pan B. Gowin Dyrektor ZGMiR na początku wyjaśnił, że sprawę wykupu mieszkania prowadził Wydział Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami a nie ZGMiR. Pani A. Kapciak złożyła wniosek o wykup mieszkania do Urzędu Miasta,  więc Wydział Geodezji zwrócił się do Wydziału Spraw Obywatelskich o sprawdzenie, czy nie ma przeszkód na drodze do wykupu mieszkania. Do dnia dzisiejszego Pani A. Kapciak nie zdała mieszkania, więc w dalszej kolejności będą podjęte czynności w zależności od stanowiska Rady Miejskiej. Pan Dyrektor stwierdził, że całe postępowanie nie powinno budzić wątpliwości, ponieważ wszystko znajduje oparcie w przepisach prawa. Z wywiadu, przeprowadzonego przez pracownika Wydziału Spraw Obywatelskich jak również pracownika administracji nr 2 z sąsiadami zarówno przy ul. Tysiąclecia jak i ul. Wyszyńskiego, wynika, że Państwo Kapciak  mieszkają razem i że z mieszkania przy ul. Tysiąclecia zostały zabrane meble.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zapytał Pana Dyrektora, czy potwierdza zarzuty opisane przez Panią w skardze?

 

Pan B. Gowin nazwał je insynuacjami.

 

Pani A. Kapciak powiedziała, że Pan Dyrektor był agresywny i nieprzyjemny i że wyszła od niego z płaczem. Stwierdziła, że nieprawdą jest twierdzenie, jakoby sąsiedzi potwierdzili, że ona tam nie mieszka, a jest to wymysł Urzędu Miasta. Stwierdziła, że ma prawo do wykupu tego mieszkania.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że Rada Miejska nie rozstrzyga o prawie do wykupu mieszkania, a jest to wyłącznie decyzja Pana Prezydenta. Rada Miejska powinna zająć się skargą na Pana Dyrektora B. Gowina.

 

Radny J. Wyleżych powiedział, że chciałby uzyskać informację, czy jest potrzebna decyzja odmawiająca wykupu mieszkania, bo jeżeli nie, to rozumie, że postąpiono prawidłowo. Jeżeli zaś nie wydano żadnej decyzji odmownej tylko wręczono wypowiedzenie, to faktycznie skarżąca nie miała od czego się odwoływać.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zapytał, czy po dokonaniu wpłaty Pani A. Kapciak powinna otrzymać decyzję o odmowie wykupu mieszkania?

 

Pan Prezydent J. Zemło poprosił, aby odpowiedzi na pytanie udzielili Pani S. Elsner Kierownik Referatu Spraw Lokalowych oraz Pan J. Nowicki Naczelnik Wydziału GG.

 

W oczekiwaniu na referujących Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej przystąpił do realizacji następnego punktu porządku obrad.

 

Ad 5.

Przedstawienie wyników kontroli przeprowadzonych przez Komisję Rewizyjną Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego.

 

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej odczytał protokół z przeprowadzonej kontroli w Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zapytał, czy ktoś ma uwagi do protokołu kontrolnego?

 

Radny A. Żabicki stwierdził, że w sprawozdaniu nie ma żadnej wzmianki o nieprawidłowościach czy skargach na Straż Miejską, np. o skardze Pana Grzegorza Gacy na Pana Komendanta. Pan radny stwierdził, że na zgłoszenie o porzuceniu śmieci z dnia 17.04 br. po 4 miesiącach otrzymał odpowiedź, że sprawców nie skazano, pomimo że dostarczył konkretne dowody z nazwiskiem sprawcy zdarzenia. Ponadto Pan radny został przesłuchany w tej sprawie jako świadek, a na wezwaniu był zapis, że niezgłoszenie się grozi karą grzywny 250 zł. Te nieprawidłowości Komisja powinna była wykazać, bo nie wolno straszyć świadka w ten sposób. W Straży Miejskiej jest wiele nieprawidłowości, które uszły uwadze Komisji. Mówiący przypomniał, że na wniosek mieszkańców Rynku interweniował w Straży Miejskiej w sprawie samochodów wjeżdżających tam mimo obowiązującego zakazu wjazdu, przekazywał uwagi mieszkańców, którzy pytali, dlaczego Pan Komendant nie chodzi w mundurze na służbie zgodnie z regulaminem. To są sprawy, które Komisja powinna była dostrzec. Mówiący wyraził ubolewanie, że Komisja Rewizyjna oceniła pracę Straży Miejskiej w samych superlatywach.

 

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej podkreślił, że Komisja rozpatrywała działalność Straży w roku 2004, ponadto skargi są kierowane do Prezydenta a nie do Komisji Rewizyjnej. Pan Przewodniczący poinformował, że protokół kontrolny został przyjęty przez całą Komisję Rewizyjną, która liczy 7 członków. Stwierdził także, że Komisja nie ma wpływu na to, czy Pan Komendant jest ubrany w mundur na służbie.

 

Radny A. Żabicki stwierdził, że ze sprawozdania Komisji nie wynika, że były skargi na Straż Miejską, a wystarczyło o to zapytać Pana Prezydenta i ująć w protokole.

 

Radny Cz. Rychlik zapytał, czy Komisja natrafiła na notatki służbowe Straży Miejskiej, skierowane do Służb Komunalnych Miasta w sprawie utrzymania czystości na przystankach autobusowych? Mówiący poinformował, że przystanki obok pierkarni i w rejonie Straży Pożarnej przy ul. Pszowskiej nie są posprzątane od zimy i brak jest koszy na śmieci.

 

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że często przypomina, aby zwracano uwagę właścicielom dróg na sprzątanie przystanków autobusowych zgodnie z ustawą o utrzymaniu porządku w gminach, która jednoznacznie precyzuje, że odpowiedzialnym za utrzymanie przystanków jest przede wszystkim przewoźnik, a obowiązek może wyegzekwować właściciel drogi. Zapewnił, że wielokrotnie występuje się do właścicieli dróg o utrzymanie przystanków autobusowych. Może z naruszeniem przepisów, ale kosze na przystankach opróżnia miasto, bo inaczej byłyby tam góry śmieci. Ponadto miasto utrzymuje wszystkie skwery przy drogach krajowych, wojewódzkich, powiatowych, bo inaczej byłyby zarośnięte chwastami. M.in. dlatego są czynione starania o przejęcie przez miasto obowiązku koszenia i utrzymania zieleni przy wszystkich drogach w mieście.

 

Radny A. Żabicki zwrócił się z prośbą do Pana Prezydenta, aby wyciągnął konsekwencje służbowe w stosunku do Pana Komendanta Straży Miejskiej za wprowadzenie go w błąd i udzielenie nieprawdziwej o usunięciu śmieci z ul. M. C. Skłodowskiej.

 

Pan Prezydent A. Krzyżak poprosił Pana radnego A. Żabickiego o kserokopię udzielonej odpowiedzi w tej sprawie.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan J. Grabowiecki zapytał, czy ktoś ma uwagi do sprawozdania Komisji Rewizyjnej z kontroli Straży Miejskiej? Nikt nie wniósł uwag, więc przystąpiono do głosowania. W wyniku głosowania: za - 18, przeciw – 0, wstrzymujących się – 1 sprawozdanie zostało przyjęte przez Radę.

 

c.d. dyskusji w sprawie skargi Pani A. Kapciak

 

Radny J. Grabowiecki zapytał, czy jest potrzebna decyzja w sprawie odmowy wykupu mieszkania?

 

Pan Naczelnik J. Nowicki powiedział, że zgodnie z procedurą, osoby, które są najemcami lokalu, chcąc wykupić lokal, składają wniosek do Prezydenta Miasta, a sprawą zajmuje się  Wydział Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami. Rozpatruje się zasadność wniosku poprzez Referat Spraw Lokalowych, który sprawdza, czy osoba jest najemcą, czy płaci czynsz, czy ma jeden lokal i wydaje opinię, czy dany lokal może być sprzedany. Jeżeli lokal może być sprzedany, to dalszą procedurę sprzedaży prowadzi Wydział GG. W tym przypadku odpowiedź Referatu brzmiała, że lokalu nie można sprzedać, ponieważ Pani A. Kapciak ma tytuł prawny do dwóch lokali. Na tym czynności w Wydziale Geodezji zakończyły się. Pani A. Kapciak została poinformowana pisemnie przez Naczelnika Wydziału Spraw Obywatelskich, że lokal nie podlega sprzedaży, podając uzasadnienie decyzji. Pani A. Kapciak znała treść pisma, odmawiając jego odebrania, co jest potwierdzone w aktach odpowiednią notatką. Decyzja zapadła, ale nie w sensie administracyjnym kpa, kiedy trzeba napisać pismo.

 

Radny J. Majda podtrzymał wniosek, aby skargę ponownie skierować do Komisji Rewizyjnej.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan J. Grabowiecki zapytał, czy są inne wnioski? Nikt takowych nie zgłosił, więc zarządził głosowanie w sprawie wniosku Pana radnego J. Majdy. W wyniku głosowania wniosek został przyjęty (ilość głosów: za – 6, przeciw – 3, wstrzymujących się – 9), a zatem skarga Pani A. Kapciak zostaje ponownie skierowana do rozpatrzenia przez Komisję Rewizyjną.

 

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Pan S. Stachoń podkreślił, że Komisja sprawdzała wyłącznie to, czy zostało naruszone prawo w stosunku do Pani A. Kapciak.

 

Następnie Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Pan S. Stachoń przedstawił protokół Komisji Rewizyjnej z kontroli Wydziału Promocji i Działalności Gospodarczej w zakresie realizacji wydatków w ramach programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych z 2004 rok i I półrocze 2005 roku.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan J. Grabowiecki zaproponował, aby w przyszłości, badająca skargę Komisja wysłuchała obie strony w sprawie, aby uniknąć dyskusji na sesji.

 

Radny S. Stachoń powiedział, że rozmawiał z Zastępcą Prezydenta Miasta Panem J. Serwotką dochodząc do wniosków, żeby najpierw przeprowadzić inwentaryzację boisk, a później powołać grupę ludzi, być może wolontariuszy, którzy zajęliby się dziećmi i młodzieżą. Tym problemem powinne zająć się wspólnie także Komisje Oświaty oraz Zdrowia, Spraw Społecznych.

 

Pani H. Osińska Przewodnicząca Rady Dzielnicy Jedłownik Osiedle była zdania, żeby do sprawy włączyły się Rady Dzielnic, bo mają wiele do powiedzenia w tej kwestii.

 

Radny R. Szamatowicz zapytał Pana Przewodniczącego S. Stachonia, w jakim celu miałaby być przeprowadzona inwentaryzacja boisk?

 

Radny S. Stachoń odpowiedział, że są  boiska całkowicie zaniedbane i dlatego należy rozpocząć od ustalenia, ile jest boisk i w jakim są stanie. Dodał, że są boiska, przez środek których biegnie chodnik.

 

Radny J. Wyleżych wypowiedział się jako członek Komisji Rewizyjnej. Stwierdził, że boiska są miejskie, osiedlowe, przy szkołach, przy MOSiR i często spotyka się z tym, że boiska, szczególnie przy szkołach, są zaniedbane. Młodzież twierdzi, że nie dopuszcza się jej do  korzystania z nich, bo są dewastowane lub dyrektor nie wyraża zgody na korzystanie z boiska młodzieży, która nie uczęszcza do tej szkoły. W związku z powyższym najpierw trzeba sprawdzić, gdzie są boiska i jak wyglądają, czy nie zagrażają bezpieczeństwu młodzieży. Gdyby je policzyć, to okazuje się, że boisk jest bardzo dużo, ale niewiele nadaje się do użytku. Rada Miejska powinna wypracować jakąś formę korzystanie z boisk i wyjść z propozycją do Prezydenta Miasta.

 

Radny I. Serwotka stwierdził, że wykaz boisk powinien mieć Referat Sportu i Zdrowia w Wydziale Promocji, podlegającym Zastępcy Prezydenta Panu J. Serwotce, w którym przebiegała kontrola Komisji Rewizyjnej. Informacja o tym, jakie mamy boiska i w jakim są stanie powinna być bieżąca, aby móc udostępnić ją radnym, jeżeli jej zażądają.

 

Radny J. Grabowiecki wyjaśnił, że zrozumiał, iż Komisja Rewizyjna nie miała dostępu do takiej informacji, bo takiej dokumentacji w Urzędzie Miasta nie ma, więc trzeba  przeprowadzić inwentaryzację.

 

Radny I. Serwotka stwierdził, że w trybie pilnym należy zobowiązać Zastępcę Prezydenta Miasta, nadzorującego pracę Wydziału Promocji do przygotowania informacji na posiedzenie Komisji i na sesję.

 

Radny J. Grabowiecki podzielił opinię przedmówcy i poprosił o przygotowanie takiej informacji dla Biura Rady Miejskiej, aby potem mogła być zweryfikowana przez Rady Dzielnic, które mogą zgłosić do niej ewentualnie swoje uwagi do końca miesiąca września, a miesiącu październiku byłoby to przekazane do merytorycznych Komisji.

Pan Przewodniczący w imieniu Rady Miejskiej zwrócił się z prośbą do Prezydenta Miasta o przygotowanie przez Wydział informacji, do której do końca września Rady Dzielnic złożyłyby ewentualne swoje uwagi, żeby w miesiącu październiku mogło dojść do wizji na tych obiektach.

 

Ad 6.

Przyjęcie sprawozdań z prac komisji Rady Miejskiej za I półrocze 2005 roku oraz planów pracy komisji na II półrocze 2005 roku.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan J. Grabowiecki zapytał, czy ktoś ma uwagi do sprawozdań z prac Komisji? Nikt takowych nie miał, więc przystąpiono do głosowania. W wyniku głosowania sprawozdania z prac komisji Rady Miejskiej za I półrocze 2005 roku zostały jednogłośnie przyjęte (ilość głosów: za - 18).

 

Ad 7.

Protokół z 33. sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego, która odbyła się w dniu 27 czerwca 2005 roku został jednogłośnie przyjęty jako zgodny z jej przebiegiem (ilość głosów: za – 18).

 

Ad 8.

Wolne głosy i wnioski.

 

Prezydent Miasta A. Krzyżak odpowiedział w sprawie podatku od nieruchomości. Przypomniał o burzliwej dyskusji na temat stawek podatku, jaka miała miejsce w czasie uchwalania budżetu miasta, a której efektem końcowym było stwierdzenie, że nie ma możliwości zwolnienia podmiotowego w zakresie podatku od nieruchomości. Taką Rada podjęła uchwałę. Pan Prezydent poinformował, że w związku z wnioskiem radnych zlecił Wydziałowi Finansowemu, aby się zorientował, czy w ciągu ostatniego roku nie nastąpiły jakieś zmiany w przepisach prawnych, które umożliwiałyby tego typu zwolnienie od obowiązku podatkowego dla poszczególnych osób.

 

Pan J. Nowicki Naczelnik Wydziału GG wyjaśnił punkt 17. Powiedział, że Kompania Węglowa złożyła wniosek w sprawie przejęcia przez miasto trzech działek, oddanych jej w wieczyste użytkowanie. Wtedy miasto stałoby się ich wieczystym użytkownikiem a Skarb Państwa ich właścicielem. Powiedział, że działki te znajdują się za SP Nr 4 i stanowią dojazd do rancza Pana Uherka. Mówiący stwierdził, że nie ma celowości przejmowania działek, gdzie są drogi, ponieważ nie są to samodzielne działki, które można by w jakiś sposób zagospodarować. 

 

Radny A. Żabicki zapytał, czy za działkami są grunty miejskie czy prywatne?

 

Pan J. Nowicki odpowiedział, że wokół nie ma gruntów miejskich.

 

Pan A. Krzyżak w sprawie punktu 13 powiedział, że budynek domu nauczyciela w Zawadzie w zasadzie podlegał szkolnictwu i nie może być tak, że mienie komunalne nie ma administratora. W związku z tym przekazano budynek na majątek ZGMiR.

 

Radny A. Żabicki zapytał, kto dotychczas był zarządcą tego budynku tj. kto go utrzymywał i remontował?

 

Pan Prezydent J. Zemło odpowiedział, że Miejski Zespół Obsługi Placówek Oświatowych z własnych środków. Do dzisiaj mieszkają w tym budynku nauczyciele, będący mieszkańcami Wodzisławia Śl.

 

Pan A. Żabicki w związku z powyższym stwierdził, że koszty ponosił Wydział Edukacji.

 

Pan Prezydent J. Zemło stwierdził, że takie budynki przy SP Nr 8, SP Nr 15 przejmuje ZGMiR.

 

Pani J. Szymecka-Pysz odpowiedziała na temat oświetlenia ulic. Powiedziała, że chodzi o ulice: boczna Szybowa, Rolnicza, część ulicy Młodzieżowej, Wiejska. Przetarg będzie otwarty 15 września br. o godz. 10.

Wypowiedziała się także odnośnie terminu zakończenia kolektora A. Poinformowała, że na podstawie wniosku wykonawcy kolektora A i B tj. Firmy Pan prof. Motyczki, Zakład Robót Specjalnych wystąpił ostatni raz z wnioskiem o przesunięcie terminu do dnia 8.08.br. Taką zgodę wykonawca otrzymał. Pa ostatniej wizji w notatce stwierdzono, że termin został przekroczony, a kolektor A jest niezakończony, w związku z czym wykonawca oświadczył, że wystąpi ponownie z wnioskiem do Prezydenta Miasta o przedłużenie terminu zakończenia kolektora A. Do dnia dzisiejszego taki wniosek nie wpłynął.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej powiedział, że na Komisji Rozwoju ustalono, że jeżeli otrzymamy pismo z „Wodociągów”, zawierające ostateczne stanowisko w sprawie wniosku o uzyskanie  środków z Funduszu Spójności, to będzie ono przedmiotem obrad Rady. W związku z czym mówiący zapytał, czy jakieś pismo wpłynęło w tej sprawie?

 

Pani J. Szymecka-Pysz odpowiedziała, że Wydział wystąpił do MZWiK o pisemne przedstawienie przyczyn nieprzesłania wniosku, który jest pilotowany od 2002 roku, z WFOŚiGW do NFOŚiGW do realizacji.  Poinformowano Wydział wyciągiem z protokołu z posiedzenia Zarządu MZWiK, że realizacja kolektorów sanitarnych i deszczowych przewidzianych do finansowania z Funduszu Spójności zostanie przesunięta do budżetowania Unii Europejskiej na lata 2007 – 2013. Ponadto otrzymano bardzo lakoniczną odpowiedź, (którą zacytowała), z dołączonych pism niewiele wynika, co jest faktycznie przyczyną, że wniosek nie został przesłany dalej. W związku z tym mówiąca zapewniła, że ponownie zwróci się z prośbą  do MZWiK jako pilotującego zbiorczy wniosek wszystkich gmin o wyjaśnienie tych przyczyn.

 

Radny I. Serwotka zapytał, czy na dzień dzisiejszy kolektor A jest zakończony?

 

Pani J. Szymecka- Pysz odpowiedziała, że nie jest zakończony.

 

Radny I. Serwotka podkreślił, że dzisiaj jest 29 sierpnia a kolektor nie jest zakończony i  nikt nie wystąpił o kolejne przedłużenie terminu. Wyraził przekonanie, że odpowiednie służby podejmą działania w tej sprawie zgodnie z obowiązującymi przepisami. Stwierdził, że są uzasadnione uwagi do sposobu wykonawstwa tego kolektora.

 

Pani J. Szymecka-Pysz powiedziała, że właściciel firmy złożył oświadczenie do notatki służbowej, że wystąpi o dalsze przedłużenie terminu.

 

Radny H. Łydek zapytał, kto zawinił w sprawie Funduszu Spójności, skoro wniosek został odrzucony?

 

Radny J. Grabowiecki podkreślił, że Pani Naczelnik powiedziała, że na razie nie ma jasnego stanowiska w sprawie Funduszu Spójności. Wyraził przekonanie, że jeżeli takie stanowisko będzie, to sprawą zajmie się Komisja Rozwoju Miasta. Zaproponował, aby poczekać na oficjalne stanowisko w sprawie, skoro korespondencja trwa.

 

Radny A. Króliczek z wypowiedzi przedmówców zrozumiał, że nie skorzystamy ze środków Funduszu Spójności w latach 2005-2007. W związku z tym zapytał, co zamierza się zrobić w zakresie wykonania sieci rozdzielczej? Poprosił, aby najbliższe komisje zajęły się tym tematem i jak będą konkretne odpowiedzi, to Rada powinna zająć się tym tematem.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej powiedział, że nie wyobraża sobie, aby pozostawiono sprawę bez dyskusji na sesji, bo jest to zbyt ważna sprawa dla miasta. Natomiast zrozumiał, że trwa korespondencja między Wydziałem a PWiK czy MZWiK, z której nic nie wynika.

 

Pani J. Szymecka-Pysz odpowiedziała, że na dzień dzisiejszy, tak.

 

Pan Prezydent J. Zemło zapewnił, że wszystkie uzgodnienia, o które zwracało się PWiK były czynione. Wydział Architektury otrzymał polecenie, że ma współpracować i pomagać zespołowi roboczemu przy PWiK. Pan Prezydent również wyraził zaskoczenie tym, że nie otrzymano pełnej informacji, czy przyznano dotację, a jeżeli nie, to co było tego przyczyną. Zapewnił, że występuje się pisemnie i kontaktuje telefonicznie z Panem Prezesem W. Blutko, Przewodniczącym MZWiK w tej sprawie oraz że są czynione starania, żeby realizować sprawy, które należą do miasta.

 

Radny J. Wyleżych powiedział, że w tej sytuacji wniosek przechodzi na lata 2007 – 2013. Wniosek nie został odrzucony. Przyznał, że najpierw upierano się przy roku 2006, ale po zastanowieniu się nad procedurą, która by nas czekała, nie chciałby, żeby powtórzyły się sytuacje takie jak przy budowie obecnych kolektorów. Podkreślił, że jest mowa o inwestycji na 200 mln zł i konieczności przygotowania dokumentacji budowlanej, środowiskowej, wywłaszczeniowej, uzyskania zgód od mieszkańców. Gdyby dostać te środki nie wiadomo, czy w ciągu roku bylibyśmy w stanie je wykorzystać. W pewnym sensie nawet wójtowie gmin twierdzili, że bardzo dobrze, iż wniosek przesunięto na 2007, bo można się przygotować. Mówiący stwierdził, że wniosek jest dalej w procedurze i nie ma informacji, że tych środków nie dostaniemy. Zapewnił, że wszystko to, co chciał WFOŚ, na bieżąco uzupełniano. Gdyby wniosek został odrzucony, to wtedy należy rozpatrywać dlaczego tak się stało. Na razie nie został odrzucony. Jeżeli chcemy zrobić to porządnie, to musimy sobie na to czas przeznaczyć. Twierdzenie dzisiaj, że wniosek został odrzucony jest nieprawdziwe.

 

Pan Jan Grabowiecki zapytał, czy to oznacza, że protokół MZWiK jest niewłaściwie sformułowany, a jest w nim jednoznacznie napisane, co jest z wnioskiem (następnie poprosił Biuro Rady o protokół).

 

Radny A. Króliczek stwierdził, że nie powiedział, iż wniosek przepadł tylko że pieniądze przelatują nam koło nosa i w latach 2005 – 2007 inwestycja nie będzie realizowana. Z wypowiedzi Przewodniczącego J. Wyleżycha zrozumiał, że celowo przesunięto termin realizacji wniosku na następne lata. Zorganizowano wiele spotkań m.in. w Starostwie, mówiąc, że już w następnych latach budowane będą kolektory i automatycznie sieć rozdzielcza. Intencją Rady było to, żeby robić to możliwie jak najszybciej, a  MZWiK podejmuje decyzję o przesunięciu terminu, bo nie jest to przygotowane. Dlaczego  nie poinformowano radnych, że nie jest to przygotowane? W lutym odbyły się spotkania z gminami, bo sprawa była bardzo ważna, a teraz okazuje się, że jednym protokołem sprawę się zamyka i nic nie będzie się na ten temat mówić. Mówiący stwierdził, że jest to sprawa ważna dla całego miasta i regionu, więc odsunięcie problemu przez Prezydentów do niczego nie prowadzi.

 

Radny J. Wyleżych powiedział, że zrobiono wszystko, żeby wniosek był uwzględniony w 2006. Jeżeli Pan radny uważa, że ma za mało informacji to wyjaśnia, że wszystkie protokoły ze Zgromadzenia i Zarządu MZWiK trafiają na bieżąco do Biura Rady Miejskiej. Poinformował, że przesłano wszystkie pisma WFOŚ, które otrzymało PWiK co się dalej dzieje w tej sprawie i nie ma w nich stwierdzenia, że wniosek został odrzucony.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej odczytał fragment wypowiedzi z protokołu z posiedzenia Zarządu MZWiK z dnia 7.07.br., dotyczący dyskutowanej kwestii.

 

Radny I. Serwotka stwierdził, że jest to bardzo przykra informacja. Także Komisja Gospodarki Komunalnej wielokrotnie zajmowała się tym tematem, wyrażając obawy o opóźnienia w przygotowaniu i realizacji. W tej chwili jest jasne, że jest to pewne celowe działanie i że na najbliższe lata nie jesteśmy w stanie tego przygotować. Ewentualnie wniosek może wejść na lata 2007-2013, ale jaką mamy na to gwarancję. Stan na dzień dzisiejszy jest  taki: jest wybudowana oczyszczalnia ścieków na 15 tys. m3, jej zasilanie to trochę ponad 5 tys. i perspektywa braku możliwości jej dociążenia. Wszystkich mieszkańców przekazywano informacje, że wstrzymuje się praktycznie wszystkie inwestycje, bo będą budowane kolektory i sieć rozdzielczą w związku z tym wystąpiono do Funduszu Spójności o dotację. Dziś wiadomo, że pierwszy etap w Funduszu Spójności dotyczący lat 2004-2006 jest dla nas przegrany. Stwierdził, że w najbliższym czasie trzeba odbyć poważną debatę i powiedzieć, kto jest za tym, żeby to oddalać. Miasto podjęło duży wysiłek związany z budową oczyszczalni po to, żeby ją zasilić.

Zgłosił wniosek, aby na najbliższych komisjach żądać konkretnych informacji i odbyć debatę plenarną na ten temat, ponieważ jest to bardzo ważny problem na najbliższe lata dla naszego miasta.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej zgodził się z przedmówcą. Poinformował, że osobiście na Komisji Rozwoju złożył wniosek, żeby po otrzymaniu stanowiska z MZWiK  zorganizować  debatę w tej sprawie na sesji Rady Miejskiej. Zachęcał radnych do zapoznania się z protokołem z posiedzenia Zarządu MZWiK z dn. 07.07.05 r.. Powiedział, że sugestię i wniosek  przekaże Przewodniczącemu Rady Miejskiej.

 

Prezydent Miasta A. Krzyżak powiedział, że jeśli sprawa zostanie przedyskutowana  na sesji, to zostanie wyjaśnione, kto sprawę zawala. Stwierdził, że miasto Wodzisław Śl.  tej sprawy nie zawala. Powiedział, że na temat MZWiK powiedziano dość sporo choćby o liczbie członków i możliwości podejmowania decyzji. Podjęto decyzję, że występujemy z wnioskiem w ramach MZWiK. Tu znowu pojawia się problem, co dalej z MZWiK. Zaproponował, aby radni przemyśleli to do następnej debaty. Mówiący stwierdził, że łatwiej jest miastu zaopatrywać się w wodę i odprowadzać ścieki, gdy ono a nie międzygminny związek jest właścicielem sieci.

Pan Prezydent J Zemło zapewnił, że ze strony miasta wszystkie sprawy były zapięte na ostatni guzik, gdy wyszedł temat od gmin o włączeniu „deszczówki” i to być może spowodowało próbę przesunięcia wniosku. Nasze sprawy były załatwione. Trzy gminy włączyły się do naszego wniosku i trochę czasu to trwało aż podjęły uchwały. Miasto Wodzisław Śl. wydelegowało pracowników do uzgodnień i pracy w zespołach roboczych. Stwierdził, że to przedstawiciele Urzędu na komisjach sygnalizowali o tym, że mogą być opóźnienia jak tylko otrzymali taką informację.

 

Radny J. Majda powiedział, że złożył kiedyś wniosek o rozwiązanie MZWiK i jedynym argumentem „przeciw” temu wnioskowi było twierdzenie, że wspólnie wystąpimy o dotację na budowę kanalizacji. Okazuje się, że mijało się to z prawdą i dzisiaj nic z tego nie wyszło. Przypomniał, że gmina Mszana, choć jest w Związku, wystąpiła z Jastrzębiem o dotację i obie otrzymały ok. 300 mln zł. Trzeba po prostu rozwiązać ten Związek, bo to nie ma sensu. Miasto Wodzisław Śl. stać na to, żeby prowadzić własną politykę wodno-kanalizacyjną i im  szybciej to zrobi, tym lepiej. Stwierdził, że do problemu powinno się wrócić na następnej sesji, należy wyrazić zdecydowany sprzeciw i nie tkwić dalej w tym, co jest.

 

Radny I. Serwotka zwrócił uwagę, że większość dużych miast buduje kanalizację wspólnie z niektórymi gminami tak jak np. Rybnik, tylko trzeba umieć się dogadać. Mamy przykład z kolektorem A i Radlinem. Czy porozumienie gwarantuje nam zapłatę za to, co wspólnie mamy robić? Podkreślił, że trzeba umieć rozmawiać i dogadać się, a nie być stale z kimś w konflikcie. Natomiast jeżeli rozpocznie się procedurę rozwiązania Związku, to wtedy o kanalizacji będzie można sobie pomarzyć i nawet rok 2013 będzie nierealny. Mówiący zwrócił się do Panów Prezydentów i powiedział im, że muszą umieć się dogadać z sąsiednimi gminami i że nie należy twierdzić, że jest się nieomylnym, że wszystko jest przygotowane a inne gminy nie mają. Wtedy trzeba pomóc tym gminom, bo to jest nasz wspólny interes. Zaapelował, aby podejść do sprawy z wolą dialogu.

 

Radny A. Żabicki przychylił do wypowiedzi Pana radnego J. Wyleżycha, ponieważ widzi, że  ta inwestycja nie jest jeszcze dokładnie przygotowana. Gdybyśmy otrzymali dotację, to nie bylibyśmy w stanie jej przerobić, bo jest mowa o etapie koncepcji, brak jest dokumentacji i uzgodnień. Przekroczenie terminu realizacji powoduje, że uzyskane środki trzeba zwrócić.  Brak jest na naszym terenie specjalistycznych firm, które byłyby w stanie w ciągu dwóch lat wykonać te roboty. Może dobrze się stało, że wniosek zostanie przesunięty, bo trzeba się do tego dokładnie przygotować.

 

Radny J. Grabowiecki powiedział, że jeżeli dokumentacja była niekompletna, nieuzgodniona, to nie należało występować z wnioskiem. Można było opóźnić budowę oczyszczalni ścieków  o 5 lat, płacąc kary, skoro kolektory będą budowane za kolejne 5 lat. Czy w tym mieście chcemy coś naprawdę zrobić, czy chcemy opóźniać, bo nie jesteśmy w stanie czegoś przerobić. W takim przypadku nie występujmy z wnioskami tylko róbmy sobie sami na miarę możliwości. Zwrócił uwagę, że należy zastanowić się, czy miasto jest przygotowane do realizacji jakichkolwiek inwestycji powyżej 10 mln zł, bo dzisiaj wychodzi na to, że nie jesteśmy. Zaś Pan Prezydent stwierdził, że to miasto jest przygotowane, a ktoś inny nie jest.

 

Radny A. Żabicki stwierdził, że może błędem było przyłączenie się do MZWiK i możliwe, że gdyby wystąpiono jako miasto do Funduszu Spójności uzyskano by dotację.

 

Radny A. Króliczek jako prowadzący własną działalność gospodarczą stwierdził, że nie realizując tej inwestycji zaprzepaszczonych będzie wiele miejsc pracy, nie powstaną nowe warsztaty pracy z powodu braku uzgodnień. Zrozumiał, że osoby, które zasiadają na stanowiskach pracy w różnych urzędach nie są zainteresowane tym, aby pomóc osobom starającym się o utworzenie miejsc pracy. Nie może zrozumieć, że osoby, które powinne się tym zająć mają dzisiaj na wszystko czas. 

 

Radna W. Kiermaszek-Lamla zwróciła się z prośbą do Pana Prezydenta o spowodowanie wykonania w bieżącym roku podłączenia do kanalizacji budynku OSP w Kokoszycach. Stwierdziła, że zmusza się  mieszkańców do podłączania się do kanalizacji a sami jako miasto nie jesteśmy w porządku, nie podłączając do kanalizacji budynku, który jest własnością miasta.

 

Radny A. Żabicki powiedział, że zgodnie z harmonogramem remontów pozimowych dróg prace w dzielnicy Jedłownik-Turzyczka-Karkoszka miały być zakończone do 5 lipca. Pozostały do wykonania remonty na terenie Jedłownika i Karkoszki. Według zapewnień SKM w dniu 23 sierpnia miały być rozpoczęte na ul. Słowiańskiej. Służby pracowały jeden dzień i do dzisiaj ślad po nich zaginął, a dziury po zimie nadal są. W związku z tym Pan radny poprosił o przyśpieszenie napraw pozimowych, które już dawno powinne być wykonane.

 

Radny R. Szamatowicz zapytał, jakie działania podjęto w celu usunięcia 3 słupów linii  elektrycznej, które leżą przy ul. Radlińskiej?

 

Pan Prezydent J. Zemło odpowiedział, że zgodnie z informacją uzyskaną od Energetyki  te słupy do 2 września zostaną zamontowane.

 

Radny R. Szamatowicz poinformował, że na ul. Harcerskiej jest zarwane podłoże w miejscu postoju samochodów. W styczniu br. SKM postawiły tam zabezpieczenie i od tego czasu nic się tam nie dzieje.

 

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że w miejscu parkingów przy ul. Kubsza i na ul. Harcerskiej była awaria kanalizacji i zapewnił, że kilkakrotnie sygnalizowano właścicielowi konieczność jej naprawy.

 

Radny A. Żabicki zgłosił, że złamał się słup telefoniczny przy ul. Czyżowickiej na przeciwko posesji nr 19. Słup jest przewrócony a przewód telefoniczny został przewieszony nad drogą i przywiązany do drzewa.

 

Radny J. Majda poinformował, że Komisja Rewizyjna na ostatnim posiedzeniu podjęła wniosek w sprawie przygotowania projektu uchwały, dotyczącego zwrotu niesłusznie pobranego podatku od nieruchomości za 2003 roku i zapytał Pana Przewodniczącego, czy taki projekt będzie przygotowany? Dodał, że mieszkańcy, którzy odwołali się od decyzji podatkowej otrzymali informację, że podatek niesłusznie został pobrany. Stwierdził, że miasto Wodzisław Śl. powinno postąpić jak gmina Gorzyce, która podjęła decyzję z urzędu o zwrocie podatku, nie czekając na indywidualne wystąpienia podatników. 

 

Radny J. Grabowiecki powiedział, że jeżeli taki wniosek wpłynie do prezydium Rady, to zostanie przez nie rozpatrzony w trybie pilnym.

 

Radny J. Majda stwierdził, że Komisja Rewizyjna podjęła taki wniosek, więc dziwi się, że jeszcze nie wpłynął.

 

Radny J. Grabowiecki zapewnił, że sprawdzi, czy wniosek wpłynął i udzieli odpowiedzi.

 

Radny Cz. Rychlik zapytał, co jest w sprawie miejsc postojowych na Os. Dąbrówki między blokiem nr 6 a posesją Pana Patasa? Ostatnia kserokopia pisma w tej sprawie, skierowanego do Starostwa Powiatowego w sprawie projektu zmian organizacji ruchu na Os. Dąbrówki jest z maja br..

 

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że rozezna sprawę i udzieli odpowiedzi indywidualnie bądź na następnej sesji.

 

Radny S. Stachoń zwrócił się z prośbą do Pana Prezydenta J. Zemło o zlecenie odpowiednim służbom przycięcie krzewów, rosnących przy wjazdach na główne ulice takie jak 26 Marca czy Tysiąclecia oraz na Wojska Polskiego, które zasłaniają okna domów.

 

Pan Prezydent J. Zemło zapewnił, że w miejscach, gdzie krzewy stwarzają największe zagrożenie, są one przycinane sukcesywnie.

 

Radny M. Balcer powiedział, że w 2001 roku wystosował pismo dot. zagospodarowania terenów po byłej kopalni 1 Maja, na które dotychczas nie otrzymał odpowiedzi od SRK. Dowiedział się, że w połowie ubiegłego miesiąca odbyło się spotkanie władz z przedstawicielami SRK, więc zapytał, czy omawiano sprawę:

-          nastawni przy ul. Skalnej, która w każdej chwili może się zawalić, a wystarczy tylko rozebrać dach ,

-          drogi do basenu oraz drogi od „Białego Domku” do ul. Teligii.

Poinformował także, że na ul. Jastrzębskiej od nr 127 do skrzyżowania z ul. Czarnieckiego jest niedrożny rów oraz poprosił o postawienie tablicy informującej o strefie fotoradarowej przy wjeździe na ul. Jastrzębską od  strony Osiedla 1 Maja i od strony ul. Mszańskiej. Poprosił Pana Prezydenta J. Zemło o zorganizowanie wizji lokalnej na ul. Jastrzębskiej, przy wjeździe na posesję Pana Gatnara, gdzie powstaje zalewisko i bagno.

 

Radny H. Łydek z upoważnienia mieszkańców ul. Tysiąclecia zaapelował do władz miasta o spowodowanie ograniczenia szybkości do 40 km/h w obrębie osiedla. Poinformował, ze po  ostatnich opadach deszczu okazało się, że studzienki są częściowo niedrożne np. przy kiosku znajdującym się przy LO III, gdzie woda przelewała się na ul. Rybnicką. Zwrócił się do Pan Prezydenta J. Zemło jako resortowego i powiedział, że nie należy utrudniać tylko pomagać społeczeństwu we wszystkich sprawach, o których informują go radni.

 

Pan Prezydent A. Krzyżak poprosił o podanie konkretnych przykładów utrudniania spraw przez Zastępcę Prezydenta Miasta.

 

Pan Prezydent J. Zemło zapytał, kiedy utrudniał czy blokował komuś pewne czynności?

Radny H. Łydek zwrócił się do Pana Zemło i powiedział, że powinien rzetelnie wykonywać swoje obowiązki.

 

Pan Prezydent J. Zemło w sprawie ograniczenia prędkości ul. Tysiąclecia wyjaśnił, że   zarządzającym ruchem jest Starosta Powiatu. Na prośbę Pana Radnego zorganizowano tam wizję i nikt z jej uczestników nie podzielił opinii na temat ograniczenia szybkości. Policja i przedstawiciele Starostwa Powiatowego uznali propozycję za niezasadną. Nowe przepisy  wprowadziły ograniczenie szybkości do 50 km/h, a jeżeli są inne utrudnienia trzeba zachować należytą ostrożność. Ponadto specjaliści twierdzą, że jeżeli jest przedawkowanie znaków mają one odwrotny skutek. Jednocześnie Pan Prezydent zapewnił, że jeżeli Rada Dzielnicy zwróci się z takim wnioskiem, to będziemy w tej sprawie interweniować raz jeszcze.

W sprawie niedrożności studzienek Pan Prezydent przyznał, że w czasie objazdu stwierdził, że część studzienek jest niedrożna i dlatego co jakiś czas są one czyszczone. Zapewnił, że w każdym przypadku, gdy będzie to zasadne, będą czynione starania, aby studzienki były częściej czyszczone, również zwrócimy się z tą sprawą do innych zarządców dróg na naszym terenie.

 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan J. Grabowiecki zwrócił się z prośbą do radnych, aby drobne sprawy zgłaszali na  merytorycznych Komisjach a nie na sesjach. Jeżeli wnioski z Komisji nie będą załatwiane, to wtedy proszę je ponowić na sesji.

Następnie poinformował o korespondencji na temat: 

-          negatywnej opinii Komisji Budżetu w sprawie przystąpienia miasta Wodzisławia Śląskiego do Związku Miast Polskich,

-          pisma Sejmiku Województwa Śląskiego w sprawie przystąpienia do oszacowania strat wojennych. Komisja zwróciła się z wnioskiem do Prezydenta Miasta i zapytała, czy podjęcie takowej uchwały niesie za sobą skutki finansowe,

-          pisma Wicewojewody Śląskiego w sprawie repatriacji Rodaków. Mówiący wyraził przekonanie, że Pan Przewodniczący wspólnie z Panem Prezydentem wspólnie wypracują  stanowisko w tej sprawie,

-          pisma Prezydenta Miasta w sprawie wytypowania dwóch przedstawicieli Rady do komisji konkursowej na Dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury Centrum. Przedstawicieli wytypowała Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji a są nimi: Jan Kaczyński i Roman Szamatowicz,

-          pisma Dyrektora Muzeum w sprawie wytypowania dwóch przedstawicieli Rady do składu Rady Muzeum w Wodzisławiu Śl.. Tutaj jest wniosek Komisji Oświaty, aby najpierw dokonać zmian w statucie Muzeum a potem powołać jego Radę,

-          pisma Pana E. Gimpela w sprawie wypłacenia sum pieniężnych, wpłaconych przez rodzinę Pana Gimpiela na konto miasta,

-          pisma Terenowej Komisji Koordynacyjnej „Solidarność” – apel do samorządowców o przyłączenie się do akcji oddawania krwi w dniu 11.09.2005r. od godz. 800 do 1500 na Rynku w Wodzisławiu Śl..

 

Pan S. Szymik Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Kokoszyce odniósł się do informacji o pracy Prezydenta Miasta pkt. 2p i zapytał, czy chodzi o działki w Kokoszycach, czy w Zawadzie? Poinformował także, że ulica Młodzieżowa na odcinku od „Lety” do Zawady jest nieoczyszczona z piasku po zimie.

 

Pan Prezydent J. Zemło zapewnił, że jeszcze raz zwróci się do zarządcy tej drogi o jej wyczyszczenie. Sprawdzi też, gdzie leżą działki, jednak prawdopodobnie są to działki w Zawadzie.

 

Radny A. Króliczek poprosił, aby zająć się sprawą lokalnych podtopień, które wystąpiły na jednej z posesji w rejonie Potoku Górnoradlińskiego po ostatnich opadach deszczu. Prawdopodobnie przyczyną jest niewyczyszczenie odcinka Potoku przez WZiR. Ponadto w momencie dużych opadów powinna być opuszczana tama przez Zakład Koksochemiczny.

 

Ad 9.

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że porządek obrad sesji został wyczerpany i zamknął obrady o godzinie 13,25.

 

 

Przewodniczący Rady Miejskiej

Wodzisławia Śląskiego 

/- /Wacław Mandrysz


Załączniki
Brak załączników w dokumencie.

Osoba wprowadzająca dokument Sebastian Dziuba

Rejestr zmian dokumentu
03.10.2005    Utworzenie dokumentu. (Sebastian Dziuba)
 

    Administracja serwisu   Redakcja  
    Informacje nieudostępnione w biuletynie
    Intrukcja użytkowania biuletynu