Biuletyn Informacji Publicznej
Urząd Miasta Wodzisławia Śląskiego
 
kontakt | strona główna
Mapa serwisu
      Rejestr zmian Rejestr spraw
 
 
  Wyszukiwanie zaawansowane        Statystyka odwiedzin: 4270277

  Spis podmiotów
  Rada Miejska / Sesje Rady Miejskiej / Protokoły z obrad sesji /  Rok 2004
Tytuł dokumentu: Protokół z sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego w dniu 28 października 2004 roku
Data utworzenia: 01.12.2004
Data na dokumencie:
Symbol dokumentu: BRM.0051-25/04
Typ dokumentu: Protokół

 

Protokół Nr BRM.0051-25/04
z sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego
z dnia 28 października 2004 roku.

 

Stan Rady - 23
Obecni - 23

Listy obecności radnych, przewodniczących zarządów dzielnic stanowią załączniki do protokołu.

Ad 1.

Otwarcia XXV sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego dokonał Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Wacław Mandrysz, który na podstawie listy obecności stwierdził, że sesja jest prawomocna.

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał radnych, czy mają wnioski w sprawie porządku obrad? Nikt takowych nie złożył.

Porządek obrad XXV sesji stanowi załącznik do protokołu.

Ad 2.

Prezydent Miasta Wodzisławia Śląskiego Pan Adam Krzyżak złożył informację o działaniach podejmowanych pomiędzy sesjami tj. w okresie od 23.09.04 r. do 25.10.04 r., która stanowi załącznik do protokołu.

Pan Prezydent A. Krzyżak poinformował o spotkaniu z Panem Dyrektorem Stumpfem i Panem Dyrektorem Taborem, które odbyło się w tut. Urzędzie. Podczas spotkanie rozmawiano w następujących sprawach:

  1. estakada od ul. Rybnickiej, ulicą Basenową, ulicą 26 Marca aż do ulicy Pszowskiej, czyli tzw. obwodnica. Pan Prezydent stwierdził, że podczas spotkania doszło do pewnych porozumień. Województwo Śląskie zgodziło się na przygotowanie projektu, z naszej strony zadeklarowano udzielanie wszelkich informacji.
  2. ul. Młodzieżowa. Województwo przygotowuje projekt w sprawie remontu ul. Młodzieżowej na pozostałym odcinku o długości 1,4 km, który planuje się wykonać w przyszłym roku.

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał zebranych, czy mają pytania do Pana Prezydenta? Nie było żadnych pytań.

Ad 3.

Informacja na temat stanu realizacji inwestycji zaplanowanych w budżecie miasta na rok 2004 oraz stanu wykonania zadań rzeczowych w dzielnicach miasta przedstawionych do realizacji przez Rady Dzielnic. Referująca Pani Janina Szymecka-Pysz Naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich i Gospodarki Komunalnej.

Referująca powiedziała, że ww. informacja została przygotowana według stanu na dzień 31 sierpnia br., stąd inne jest zaawansowanie rzeczowe i finansowe zadań na dzień dzisiejszy.

Mówiąca poinformowała, że zadanie dot. wykonania koncepcji gospodarki ściekowej – Fundusz Spójności, studium wykonalności określa, że Wodzisław Śl. kwalifikuje się do ubiegania się o środki unijne. Dofinansowanie jest możliwe na poziomie od 78% do 85%. Jeżeli zaś chodzi o kanalizację deszczową dofinansowanie może wynieść do 85%.

Odnośnie zadania inwestycyjnego pn. Zakupy dla SKM w zakresie przetargu na koparko- ładowarkę w systemie leasingowym mówiąca poinformowała, że przetarg został unieważniony, ponieważ oferenci nie mieli prawa leasingowania tego typu urządzeń, w związku z tym została rozpisana ponowna procedura dot. przetargu nieograniczonego, uproszczonego do 60 tys. EURO. Otwarcie ofert nastąpi 11 listopada 2004 r.

Przewodniczący Rady Miejskiej zaprosił zebranych do dyskusji.

Radny A. Żabicki stwierdził, że trasa kolektora A biegnie wzdłuż ul. Rybnickiej. Otrzymał od mieszkańców wiele sygnałów, że miasto nie przewidziało głębokiego wykopu pod kolektor. Stwierdził, że w międzyczasie wybudowano potężną stację kontroli pojazdów, wyłożono plac kostką a teraz trzeba będzie go rozkopać. Zapytał, kto wydał zezwolenie na budowę stacji i wyłożenie placu kostką, skoro wiadomym było, że tamtędy będzie przebiegał kolektor A?

Pani J. Szymecka-Pysz odpowiedziała, że prace dot. budowy kolektora A są prowadzone w pasie zieleni a nie w pasie drogowym. Zapewniła, że szkody z tym związane będą niewielkie, bo plac w całości nie ulegnie dewastacji. Budowa stacji kontroli pojazdów była inwestycją obcą, prywatną i Wydział IMIGK nie posiadał informacji o tym, kto wszczynał postępowanie. Stan techniczny placu zostanie przywrócony przez wykonawcę robót kanalizacyjnych.

Radny A. Żabicki podkreślił, że przywrócenie stanu technicznego spowoduje dodatkowe koszty.

Przewodniczący Rady Miejskiej podkreślił, że pozwolenie na budowę wydaje Starostwo Powiatowe oraz zapytał, z jakich środków jest finansowana budowa kolektora?

Pani Naczelnik J. Szymecka-Pysz odpowiedziała, że dotacja z Urzędu Marszałkowskiego na budowę kolektora musi być wykorzystana i rozliczona do 4 grudnia 2004 roku i nie można pozwolić na przekroczenie kosztów.

Radny A. Króliczek powiedział, że na jednej z Komisji oraz na ostatniej sesji była podana informacja, że dotacja z Urzędu Marszałkowskiego na kolektory A i B wzrośnie i że z tego zadania zabiera się ok. 500 tys. zł. Poprosił Pana Prezydenta o zapewnienie, że ta kwota zostanie zwrócona oraz o informację, czy dotacja z Urzędu Marszałkowskiego będzie większa?

Pani Naczelnik J. Szymecka-Pysz odpowiedziała, że informacja o podwyższeniu dotacji przez Urząd Marszałkowski o kwotę 664.471 zł była przekazana telefonicznie. Niestety, Urząd Marszałkowski wycofał się z zamiaru podwyższenia dotacji z uwagi na to, że zasady udzielania pomocy z funduszu unijnego są jasno określone i wynoszą 50% kosztów wartości kwalifikowanych inwestycji, jednak nie więcej niż 2 mln zł. Urząd Marszałkowski stwierdził, że nie może przekroczyć zasad finansowania, wycofując się z obietnicy podwyższenia dotacji. Rozliczanie całej inwestycji wraz z dotacją i z zaangażowaniem środków własnych musi się odbyć do zakończenia inwestycji, czyli do roku 2006. Urząd Marszałkowski nie kwestionuje zaangażowania środków własnych miasta na inne zadanie, byleby udział własny miasta na zakończenie inwestycji był taki, jaki został zgłoszony we wniosku. Zakres finansowy zadania jest tak potężny, że w terminie do 4 grudnia wykonawca fizycznie nie jest w stanie go wykonać. Nie można bowiem płacić faktur zaliczkowych, które muszą odzwierciedlać zakres faktycznie wykonanych w terenie robót. Wartość dotacji musi być przerobiona. Także miasto chce przerobić wartość dotacji gminy Radlin, która w tym roku wynosi 600 tys. zł. Gdyby zakres finansowy, który przewiduje budżet nie został wykonany, to sprawozdanie dla Urzędu Marszałkowskiego byłoby nieprawidłowe. W związku z powyższym korzystniej dla miasta będzie, jeżeli przesunie się środki w wysokości 500 tys. zł na następny rok.

Radny A. Króliczek powiedział, że rozumie, iż jest zapewnienie o uwzględnieniu tych środków w budżecie przyszłorocznym.

Radny I. Serwotka:

  1. odnośnie ODJ Kopernika Południe. Wspólnie z Panem radnym J. Wyleżychem wnioskowano, aby na tym zakresie to zadanie się nie zakończyło. Chodzi o dodatkowe 2 uliczki, które pozostały do zrobienia i zakończenia inwestycji. Czy jest to zaplanowane do wykonania w roku przyszłym?
  2. odnośnie ulicy Kopernika. To, co dzieje się na tej ulicy w związku z remontem wiaduktu jest horrorem. Nawierzchnia tej ulicy jest fatalna, niektóre prace są niedokończone. Pan radny zapytał, jak długo będzie to trwało oraz czy na wiadukcie na ul. Jastrzębskiej są lub będą prowadzone jakieś roboty? Ulicą Kopernika został puszczony ruch ciężarowy, pomimo tego iż jest tam zakaz poruszania się samochodów powyżej 3,5 tony. Poprosił o pilną interwencję w sprawie ul. Kopernika, tj. wymiany nawierzchni asfaltowej.

Prezydent A. Krzyżak powiedział, że Pan radny I. Serwotka poruszył bardzo ważny temat dot. wiaduktu na ul. Jastrzębskiej. Ten temat był również poruszany na spotkaniu z Panem Dyrektorem Stumpfem. Województwo stoi na stanowisku, że wiadukt trzeba odbudować, w związku z czym wiosną planują rozpoczęcie jego kapitalnego remontu, który potrwa ok. 6 miesięcy. Nakazano podjęcie decyzji w sprawie objazdów. Odnośnie ulicy Kopernika Pan Prezydent stwierdził, że wiadomym było, iż były naciski w sprawie wykonania asfaltu na tej ulicy. Wykonawca robót powiedział, że wszystko musi odstać, aby to wszystko usiadło. Jednak położono asfalt, który na nowo “osiadł”. Poinformował, że Pan Prezydent J. Zemło jest w stałym kontakcie z wykonawcą, starając się to jakoś rozwiązać.

Radny I. Serwotka powiedział, że w niektórych miejscach na ul. Kopernika nie ma w ogóle asfaltu, więc nie ma co “siadać”, na razie są dziury i wygląda to jak tor przeszkód.

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że głęboki i szeroki wykop ma swoje prawa. Zapewnił, że wszystko jest robione zgodnie z dokumentacją i że nie ma żadnego odstępstwa ani od terminu realizacji, ani od dokumentacji. Na skutek presji zostało wymuszone na wykonawcy robót tj. Zakładzie Robót Specjalnych-Budowlanych zaasfaltowanie odcinka drogi w rejonie “szkoły specjalnej” do ul. Gawędy, w efekcie czego asfalt osiada. W tej chwili pas drogowy jest zajęty na odcinku do ul. Sobótki i tam są wykonywane roboty. Pan Prezydent otrzymał zapewnienie, że ok. 12 listopada 2004 r. będzie asfaltowany odcinek drogi, który dzisiaj jest pokryty tłuczniem. Będzie konieczność zamknięcia ulicy Kopernika na jeden dzień w związku z planowanymi przekopami do kanalizacji na ul. Brackiej. Mówiący zapewnił, że wszystkie uwagi radnych przeanalizuje i poprosi wykonawcę, aby w miarę możliwości jak najszybciej wykonał te roboty.

Radny I. Serwotka powiedział, że nadal nie otrzymał odpowiedzi odnośnie ODJ Kopernika Południe. Stwierdził także, że skoro na ul. Kopernika trwają prace, to jak można było puścić tamtędy cały ruch autobusowy oraz ciężki. Może to jest powodem, że asfalt osiada. Pan radny powiedział, że gdyby utrzymano ruch lokalny, to nie byłoby takiego problemu, jaki wystąpił po skierowaniu tam dodatkowego ruchu samochodów.

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że wszyscy znają ciągi komunikacyjne w mieście i zdają sobie sprawę z tego, że nie można było zobowiązać mieszkańców ulicy Kopernika czy całego miasta Wodzisławia Śl. do objazdów przez Mszanę i Marklowice. Już sam objazd ulicą Kopernika wywołał falę protestów. Pan Prezydent powiedział, że często monituje się w sprawie wzmożenia kontroli przez Policję na ul. Kopernika. Zapewnił, że rozważy się ustalenie objazdów ulicami Piaskową i Syrokomli. Mówiący podkreślił, że nie władza tego miasta wymyśliła awarię wiaduktu na ul. Jastrzębskiej. Jest to rzecz, która wystąpiła nagle i w czasie, kiedy realizowano już inwestycję na ul. Kopernika. Zgłaszając Urzędowi Marszałkowskiego uwagi jesteśmy przez nich traktowani jako miasto, które utrudnia im realizowanie inwestycji. Pan Prezydent przyznał, że problem jest trudny, więc w obliczu wygłoszonych słów krytyki chętnie wysłucha propozycji w tej sprawie ze strony radnych.

Radny Cz. Rychlik odnośnie ulicy Zbiorczej. Stwierdził, że kilku radnych napisało interpelację do Pana Prezydenta m.in. w sprawie wiaduktu na ul. Matuszczyka. Zapytał, czy te dwie sprawy będą realizowane równolegle? Pan radny zacytował fragment odpowiedzi na interpelację, z której wynikało, że opinia o stanie technicznym mostu wskazuje na konieczność przeprowadzenia jego remontu kapitalnego: “W tym celu należy opracować niezbędną dokumentację budowlano-wykonawczą oraz zabezpieczyć w planie budżetu miasta środki finansowe ok. 1 mln zł, zaś w przypadku uzyskania wolnych środków finansowych w pierwszej kolejności zostanie opracowana w drodze przetargu dokumentacja techniczna.” Pan radny stwierdził, że jeżeli to zadanie będzie wykonywane oddzielnie, to może się zdarzyć, że droga zbiorcza będzie wykonana a wiadukt będzie zamknięty ze względu na zły stan techniczny. Oba zadania powinne być wykonywane równolegle.

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich w obecności Pana Posła i przedstawicieli Starostwa Powiatowego złożyli deklarację, że zlecą w tym roku i zapłacą za przygotowanie koncepcji i dokumentacji technicznej odcinka od ulicy Marklowickiej, w rejonie Stacji Ratownictwa Górniczego, do ul. Pszowskiej i Os. Dąbrówki. Miasto zadeklarowało pomoc w zakresie kartograficznym, uzgodnieniowym. Mówiący zapewnił, że będą spotkania w tej sprawie z zainteresowanymi mieszkańcami. Wszystkie uwagi kierowane do miasta będą przekazywane Zarządowi Dróg Wojewódzkich. Także ten odcinek w całości będzie objęty dokumentacją.

Radny R. Szamatowicz zapytał, czy Pan Prezydent może wyjaśnić, co oznacza stwierdzenie “daleko idąca pomoc ze strony miasta” oraz czy w przyszłym roku można spodziewać się pisemnych ustaleń w tej sprawie? Wiadomym jest, że na razie są to zapewnienia słowne.

Pan Prezydent J. Zemło, odpowiadając, wyraził przekonanie, że w tym roku otrzymamy z Urzędu Marszałkowskiego pisemne zapewnienie o sfinalizowaniu tych spraw. Przez daleko idącą pomoc miasta Pan Prezydent rozumie wszelkie uzgodnienia geodezyjne, kartograficzne, (zakupiono mapy za 5 tys. zł do projektowania). Powiedział, że jako gospodarze miasta będziemy się dzielili wiedzą, aby jak najwięcej błędów wychwycić w fazie projektowania. Przy opracowywaniu planu zagospodarowania przestrzennego uwzględniono taki przebieg ulicy Zbiorczej, żeby nie wchodziła w kolizję z budynkami przy ul. Basenowej, terenem, który miasto kupiło, czyli terenem byłego LOK-u, oraz ogródkami działkowymi. Pan Prezydent przyznał, że w tym roku i przyszłym planuje się zaangażowanie finansowe dot. tego zadania. Deklaracje Zarządu Dróg Wojewódzkich pozwolą nam zaoszczędzić kilkaset tysięcy złotych, które planowano wydać na dokumentację i koncepcję.

Radny J. Majda odnośnie ul. Krótkiej stwierdził, że w ubiegłym roku podjęto decyzję o realizacji tej inwestycji. Rada Dzielnicy i gmina Mszana przeznaczyły środki na ten cel. Do dzisiaj nic w tej sprawie się nie dzieje. Uzgodnienia trwały ponad rok. Pan radny zapytał, czy zdążymy w tym roku z tym zadaniem, a jeżeli nie to, kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy?

Pani J. Szymecka-Pysz odpowiedziała, że środki finansowe na ulicę Krótką zostały określone w tegorocznym budżecie, porozumienie z gminą Mszana zostało zawarte bez zwłoki w bieżącym roku. Po uchwaleniu zadań Rad Dzielnic została zawarta umowa z biurem, realizującym projekt wykonania tej drogi, a co za tym idzie, został skierowany wniosek do SKO o wydanie decyzji w sprawie lokalizacji celu publicznego. Do wydania decyzji został wyznaczony Urząd Miasta Jastrzębia Zdroju, który wydał taką decyzję w tym tygodniu. Na jutro umówiono spotkanie z gminą Mszana. Z informacji telefonicznej wiadomym jest, że gmina Mszana w bieżącym roku nie przewidziała środków w budżecie na rozbudowę tej drogi. Referująca zapewniła, że przedstawi radnym notatkę ze spotkania.

Radny J. Majda zapytał, czy informacje przekazywane Radzie Dzielnicy były nieścisłe, ponieważ poinformowano ją, że są uzgodnienia z gminą Mszana, że gmina Mszana przeznaczyła 50 lub 60 tys. zł na ten cel, Rada Dzielnicy dała 50 tys. zł, czyli razem jest 110 tys. zł, więc wystarczy na inwestycję. Dzisiaj dowiaduje się, że w zasadzie niczego nie uzgodniono. Pan radny stwierdził, że wprowadzono w błąd Radę Dzielnicy, która przeznaczyła środki na to zadanie, a które w tym roku nie zostaną wykorzystane. Mówiący stwierdził, że ktoś zaniedbał sprawę, więc pyta, kto?

Pani J. Szymecka-Pysz odpowiedziała, że nie ma żadnych przekłamań i że udzielane informacje były prawidłowe. Faktycznie zostało zawarte porozumienie z gminą Mszana, które określa, że inwestycja będzie finansowana po 50%. Natomiast to, co ujmuje bądź nie ujmuje w swoim budżecie gmina Mszana nie jest miastu do końca znane. Z uzyskanej informacji telefonicznej wynika, że w tegorocznym budżecie gminy Mszana tego nie było. Prawdopodobnie przewidywano, że postępowanie dot. wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji celu publicznego a także projektowanie wyczerpie czasokres bieżącego roku. W tym przypadku również występuje problem przesunięcia sieci oświetlenia ulicznego, która to musi być przebudowana w ramach poszerzenia tej drogi. Nie można realizować inwestycji, jeżeli nie jest wydana prawomocna decyzja o ustaleniu lokalizacji celu publicznego, względnie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu. Ta decyzja jest podstawową decyzją, która warunkuje możliwość rozpoczęcia projektowania inwestycji. Zapewniła, że została ona bezzwłocznie przekazana projektantowi, który obecnie pracuje nad opracowaniem tej dokumentacji. Zgodnie z umową dokumentacja powinna być opracowana w terminie 3 miesięcy od daty uzyskania decyzji o ustaleniu celu publicznego. Poproszono projektanta, aby przyspieszył zakres opracowania.

Przewodniczący Rady Miejskiej zwrócił się z prośbą do Pana Prezydenta J. Zemło o wyjaśnienie Panu radnemu sprawy od początku do końca. Poprosił o pilne rozpatrzenie tej sprawy.

Radny J. Majda stwierdził, że z tego wynika, iż Rada Dzielnicy, która przyjęła to zadanie do realizacji, została wprowadzona w błąd. Dodatkowo wyasygnowano środki z budżetu miasta na to zadanie.

Pan Prezydent J. Zemło zapewnił, że sprawę rozpoznał i z przykrością stwierdził, że bariery biurokratyczne w niektórych przypadkach nie pozwalają w szybkim tempie zrobić i dokumentację, i uzyskać zezwolenia. Faktem jest, że Rada Dzielnicy przeznaczyła środki na ten cel. Pan Prezydent wyraził również niezadowolenie z postępu robót oraz nadzieję, że sprawa zostanie sfinalizowana. Stwierdził, że procedura i terminy zostały dochowane.

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał, kiedy będziemy mogli się spodziewać odpowiedzi?

Pan Prezydent J. Zemło odpowiedział, że jutro dostarczy do Biura Rady Miejskiej pisemną odpowiedź w tej sprawie w zakresie terminów, dokumentów oraz że Panu Przewodniczącego Rady Miejskiej złoży pisemną informację w tej sprawie po spotkaniu z gminą Mszana.

Radny J. Majda stwierdził, że informacja, przedłożona radnym na temat inwestycji już dawno jest nieaktualna, spóźniona. Niektóre zadania są już dawno zrealizowane.

Pan Prezydent J. Zemło podkreślił, że na wniosek Komisji informacja została przygotowana na dzień 31.08.2004 r..

Innych pytań dot. wykonania inwestycji miejskich nie było.

W związku z tym, że wszyscy radni otrzymali informację nt. wykonania zadań Rad Dzielnic Przewodniczący Rady Miejskiej zaproponował, aby referująca przedstawiła dodatkowe informacje, jeżeli takich nie ma, to proponuje przejść do zadawania pytań i do dyskusji.

Pani J. Szymecka-Pysz podkreśliła, że tak jak w przypadku zadań inwestycyjnych, wykonanie finansowe i rzeczowe zadań Rad Dzielnic jest przygotowane według stanu na dzień 31.08.2004 r. W związku z tym, że od tego dnia minęło sporo czasu, zmiany są zasadnicze. W międzyczasie Rady Dzielnic podejmowały uchwały, przesuwając środki finansowe, które są uwzględnione i znajdą się w sprawozdaniu późniejszym. Zaawansowanie tych robót w porównaniu z tym, które zostało przedstawione na dzień 31.08. br. różni się zasadniczo.

Przewodniczący Rady Miejskiej otworzył dyskusję.

Radny A. Króliczek poinformował, że zadania w Radlinie II są wykonane, z wyjątkiem zadania dot. ul. Zbożowej. Decyzją Pana Prezydenta ta droga nie będzie wykonywana, czemu Pan radny się dziwi. Z udzielonych odpowiedzi wynika, że jest to droga prywatna, która nie łączy dróg miejskich, co, według Pana radnego, nie jest do końca prawdą. Pan radny nie zgadza się z opinią Pana Prezydenta na temat stanu prawnego tej drogi, bo już w 1972 roku droga ta została zaliczona do kategorii dróg miejskich i zamieszczona w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego. To, że miasto nie wykonało jakiś czynności komunalizacyjnych, to jest inną rzeczą. M.in. na to pieniądze zostały przeznaczone i na załatwienie formalności związanych z przejęciem tej drogi. Pan radny poprosił, aby nie tłumaczyć, że jest to droga prywatna, więc nie będzie robiona. Rada Dzielnicy przekazała pieniądze, aby rozpocząć zadanie. Pan radny nie zgodził się także z argumentem, że jest to droga bez przejazdu. Gdy któryś z właścicieli zagrodził drogę, to miasto powinne było interweniować. Można było skorzystać z zapisu o służebności drogowej, ponieważ część tej drogi jest miejska. Pan radny zaapelował, aby Pan Prezydent jeszcze raz przeanalizował całość sprawy, która dla Rady Dzielnicy jest sprawą ważną z uwagi na to, że jest to ostatnia nieutwardzona droga na Radlinie Dolnym.

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że Pan radny wie, że żadna część tej drogi nie jest miejska. Cała droga jest własnością osób prywatnych. Natomiast jeżeli chodzi o drugi odcinek drogi tj. od ul. Letniej, to wiadomym jest, że jest on w innym ciągu, który miasto wykupiło i utwardziło. Mówiący podkreślił, że wielokrotnie uczestniczył w wizjach lokalnych w tej sprawie, również z Panem L. Kolorzem. Z wszystkich dokumentów wynika, że od początku jest to droga prywatna. Kilka lat temu miasto kilka lat temu wykupiło czy sprzedało właścicielce teren od ul. Letniej i w ramach dotacji utwardzono drogi do pól. W związku z tym Pan Prezydent poprosił, aby mówiono prawdę i żebyśmy wzajemnie się nie okłamywali, że ta droga na pewnym odcinku jest drogą miejską. Zapewnił, że po sprawdzeniu dokumentów, Pan radny otrzyma pełną, pisemną informację w tej sprawie.

Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, iż wypowiedź Pana Prezydenta, że Pan A. Króliczek kłamie jest w jego odczuciu za daleko idąca.

Radny A. Króliczek poprosił, aby iść tokiem myślenia Rady Dzielnicy. Miasto powinne wyprzedzać dwa kroki do przodu a nie cofać się o dziesięć kroków do tyłu. Podkreślił, że droga została nazwana, zaliczona do kategorii dróg miejskich i wpisana do Dziennika Urzędowego Województwa Śląskiego. Pan radny zgodził się Panem Prezydentem, który powiedział, że są drogi prywatne o użyteczności publicznej i jest bardzo dużo wniosków w skali całego miasta. Mówiący zwrócił się do Pana Prezydenta prosząc o wskazanie jednej drogi w dzielnicy Radlin II, której komunalizację rozpoczął Pan Prezydent. Jeżeli takowa się znajdzie, to Pan radny cofa wszystko, co powiedział.

Radny H. Waniek zapytał, czy również nieprawdą jest to, że miasto zrezygnuje z podatku gruntowego od tej drogi?

Pan Prezydent J. Zemło podkreślił, że zakwestionował tylko jedną rzecz w wypowiedzi Pana A. Króliczka a mianowicie to, że droga jest w części miejską. Wiadomym jest, że cała droga jest prywatną zgodnie z mapami. Pan Prezydent powiedział, że jeżeli będzie taka potrzeba, to powróci do tematu na następnej sesji. Odnośnie zwolnienia z podatku gruntu zajętego pod drogą Pan Prezydent odpowiedział, że podtrzymuje to, co już wielokrotnie mówił. W przypadku, gdy drogi służą użyteczności publicznej, nie zgadza się z tym, żeby nie można było indywidualnie występować do Pana Prezydenta o umorzenie podatku. Osobiście będzie popierał wnioski mieszkańców w sprawie zwolnienia z podatku od gruntu, zajętego pod drogą. Dotyczy to ul. Zbożowej i innych dróg.

Pan E. Porwolik Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Stare Miasto stwierdził, że członkowie Rady Dzielnicy są zapraszani do udziału w odbiorze robót, zgłaszają do protokołu odbioru robót usterki, a które nie są naprawiane np. że studzienki na ul. Piłsudskiego są zabudowane powyżej asfaltu i woda deszczowa do nich nie wpływa, że studzienka na wylocie Rynek – Targowa jest zabudowana 20 cm od krawężnika i woda spływa na ul. Targową. Mówiący zapytał, co się robi z usterkami, zgłoszonymi do protokołu?

Pani J. Szymecka-Pysz odpowiedziała, że generalnie zgłaszane usterki są usuwane. Mówiąca wyraziła zaskoczenie tym, co usłyszała, więc zaleci, aby to sprawdzono i doprowadzono do właściwego stanu.

Radny I. Serwotka zwrócił się z prośbą do Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej oraz przewodniczących Komisji, aby występowali o przygotowanie bieżącej informacji, aby uniknąć dyskusji na temat czegoś, co w danym dniu jest już nieaktualne.

Innych pytań do referującej nie było, więc Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował Pani Naczelnik za złożoną informację.

Ad 4.

Informacje przedstawicieli Rady Miejskiej z działalności w Międzygminnym Związku Wodociągów i Kanalizacji oraz Międzygminnym Związku Komunikacyjnym.

W związku z tym, że wszyscy radni otrzymali materiały Przewodniczący Rady Miejskiej, zaproponował, aby referujący ewentualnie je uzupełnił i przystąpiono do zadawania pytań.

Radny J. Wyleżych powiedział, że postarał się, aby przekazano radnym dość szczegółowe materiały. Od czasu, kiedy te materiały zostały sporządzone minęło trochę czasu i zdarzyło się wiele. Przedstawiciele MZWiK uczestniczyli w komisjach, wyjaśniając uwagi. Komisja Rozwoju Miasta i Integracji z Europą była zainteresowana sprawą ewentualnych dopłat do utylizacji ścieków. Analiza kosztów PWiK i podatek ponoszony przez przedsiębiorstwo dot. Karkoszki II i sieci kanalizacyjnych obciążają ścieki. Niektórzy przedstawiciele gmin zaproponowali, żeby gminy dopłacały do ceny 1 m3 ścieków. Inną propozycją było, aby nie obciążać społeczeństwa podwyżką większą niż 5%. Niemniej jednak w dniu 25.10.2004 r. otrzymano informację, która raczej zmusza do zastanowienia się nad tym, czy gminy będą dopłacały do ceny ścieków, czy jednak społeczeństwo będzie musiało ponieść koszty. W dniu 26.10.2004 r. odbyło się Zgromadzenie MZWiK, na którym miały być podjęte uchwały dot. zasad ustalenia opłat do ceny ścieków i dopłat do ceny ścieków. Każda z gmin należących do MZWiK może uchwalić dopłaty do ceny ścieków, a jeżeli tego nie zrobi to wtedy PWiK obciąży mieszkańców danej gminy pełnymi kosztami. Projekty uchwał zostały przygotowane, ale nie zostały poddane pod głosowanie. Dzisiaj składany jest wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dotyczący 4 gmin: Wodzisław Śl., Gorzyce, Marklowice, Radlin, czyli tych gmin, które partycypowały w budowie Karkoszki II i będą wspólnie występowały do Funduszu Spójności o środki na budowę kanalizacji na kwotę 200.888.000 zł. W poniedziałek dokumentacja została dostarczona przez “Hydro-Sieć” Opole łącznie ze studium wykonalności. Okazuje się, że jeżeli gminy zdecydują się dopłacać do ścieków, to nie mogą skorzystać z wyższej dotacji niż 50%. Każda gmina i PWiK otrzymali studium wykonalności. Gminy, które uczestniczą w tym programie mogą liczyć na dotację w wysokości 78%. Przez ostatnie dni bardzo wiele się wydarzyło. Jeżeli nie będzie potwierdzenia z Brukseli, że gminy, które w jakiś sposób stosują dopłaty, to nie mogą otrzymać nie więcej niż 50% dotacji, to przez przynajmniej 2 lata tj. do czasu rozpoczęcia inwestycji trzeba będzie zrezygnować z dopłat.

Przewodniczący Rady Miejskiej otworzył dyskusją.

Radny H. Waniek powiedział, że ostatnio z prasy dowiaduje się, że “Wodociągi” narzekają na tzw. podatek rurowy. Mówiący poprosił, aby referujący wytłumaczył na czym polega ten problem? Pan radny stwierdził, że miesiąc temu podano kwotę 5,7 mln zł odpisu amortyzacyjnego, który pośrednio jest zyskiem przedsiębiorstwa od majątku w zasadzie darowanego. Gmina buduje wodociąg, darując go “Wodociągom”, a które dokonują odpisu amortyzacyjnego. Miasto Wodzisław Śl. uzyskuje rocznie wpływy z podatku rurowego w wysokości 920 tys. zł, natomiast PWiK rocznie dokonuje odpisu amortyzacyjnego na kwotę 5,7 mln zł. Pan radny podejrzewa, że gdyby miasto Wodzisław Śl. samo dokonywało odpisu amortyzacyjnego to od kwoty 3,5 mln zł. Mówiący zapytał, czy referujący może wyjaśnić, dlaczego Przedsiębiorstwo narzeka, że doznaje jakiś krzywd?

Radny J. Wyleżych odpowiedział, że jeżeli prasa tak pisze jak powiedział Pan radny, to znaczy, że się nie zna, bo trudno porównywać amortyzację z podatkiem rurowym. Amortyzacja jest kosztem PWiK. Przedsiębiorstwo musi odpisywać amortyzację, natomiast podatek rurowy dotyczy nieruchomości. Od 2000 r. jest obowiązek płacenia podatku z tytułu doprowadzenia kanalizacji i wody. Mówiący zgodził się z przedmówcą, że odpis amortyzacyjny jest bardzo duży, ale według przepisów amortyzacja jest kosztem a nie zyskiem w związku z czym Przedsiębiorstwo nie może wykazywać, że ta kwota mu zostaje. Mówiący zaproponował, że przedstawi zestawienie remontów, wykonywanych przez Przedsiębiorstwo. 2% podatek rurowy w odniesieniu do Wodzisławia Śl. stanowi duży koszt dla Przedsiębiorstwa, bo sieci kanalizacyjne a przede wszystkim wodociągowe na jego terenie są bardzo rozprzestrzenione. Ponadto uchwała Zgromadzenia z 1999 zakłada zysk Przedsiębiorstwa w wysokości 2,5%. Mówiący podkreślił, że to Rada Nadzorcza spółki nadzoruje sprawy finansowe i pracę Zarządu PWiK a nie MZWiK.

Radny H. Waniek powiedział, że rozumie co to jest podatek i co to amortyzacja. Powiedział, że ma proste zadanie matematyczne: wiadomym jest, że amortyzacja to są koszty, jeżeli Przedsiębiorstwo ma 10 mln zysku rocznie i ma okazję odpisać amortyzację w wysokości 5,7 mln, to od jakiej kwoty Przedsiębiorstwo zapłaci podatek? Pan radny jest zdania, że zapłaci podatek od kwoty 4,3 mln zł, a jeżeli nie miałby tych odpisów, to musiałby zapłacić podatek od kwoty 10 mln zł. W związku z powyższym mówiący zapytał, w którym momencie PWiK ponosi krzywdę?

Radny J. Wyleżych przypomniał, że Prezes PWiK powiedział, że 2% podatek rurowy obciąża Przedsiębiorstwo znacznymi kwotami i stwarza problemy przy kształtowaniu cen za usługi. Natomiast nie wiadomym jest, co pisała prasa na ten temat. Przedsiębiorstwo musi dokonać odpisu amortyzacyjnego, który w całości jest przeznaczony na odtworzenie majątku.

Radny J. Grabowiecki:

  1. stwierdził, że gdyby miasto nie przekazało kanalizacji do MZWiK, to według wiedzy Pana radnego, mogłoby domagać się od PWiK opłaty za korzystanie z obcego majątku i przesyłu wody. Szkodą jest to, że wszystko podarowano Przedsiębiorstwu. Referujący słusznie powiedział, że amortyzacja musi być wliczona w koszty. To nie jest problem, bo Prezes musi podnosić koszty ceny wody do góry. Jeżeli zejdzie z 0,10 zł zysku na 0,02 zł zysku to znaczy, że już obniżył cenę.
  2. stwierdził, że zapis § 11 punkt 7 statutu MZWiK nakłada bardzo dużą odpowiedzialność na radnych, reprezentujących gminy na Zgromadzenie MZWiK za wysokość ponoszonych przez mieszkańców opłat za dostawę wody, odprowadzanie ścieków. Mówiący posłużył się sprawozdaniem MZWiK i poprosił o skomentowanie wypowiedzi: “podczas dyskusji zebrani stwierdzili, że dane ekonomiczne składające się na uzyskanie uzasadnienia wniosku taryfowego są zrozumiałe tylko dla wysokich klasy fachowców w dziedzinie księgowości z tego względu konieczne jest wprowadzenie innego systemu weryfikacji składanych wniosków a tym samym należy wrócić do omawianych na początku roku propozycji. Biorąc powyższe pod uwagę Przewodniczący Zarządu zaproponował podjęcie przez Zarząd uchwały w sprawie wniosku o zatwierdzenie nowej taryfy”.

Radny J. Wyleżych powiedział, że jest to zasadne, bo w Zarządzie MZWiK i w Zgromadzeniu zasiadają rozmaite osoby tj. prawnicy, burmistrzowie, wójtowie, przewodniczący rad. W związku z czym Zarząd MZWiK doszedł do wniosku, że każda taryfa zaproponowana przez Przedsiębiorstwo będzie weryfikowana, oprócz Zarządu i Zgromadzenia, także przez niezależnego biegłego. W związku z tym tak to dziwnie zabrzmiało. Pan radny uważa, że jest to po to, aby nie zarzucono, iż Zarząd MZWiK preferuje czy też dopuszcza kształtowanie cen według swoich potrzeb, co przecież nie jest prawdą, bo obowiązują jeszcze rozporządzenia i tabelki. Niezależny biegły byłby pomocny, żeby patrzono na Przedsiębiorstwo przychylnym okiem. Stwierdził, że wypowiedź odnośnie cen jest absurdalna i należy ją poprawić.

Radny J. Grabowiecki stwierdził, że z wypowiedzi przedmówcy zrozumiał, iż dotychczasowe taryfy dot. ceny wody są zatwierdzane w sposób zupełnie nieświadomy, skoro nie ma fachowców z dziedziny księgowości.

Radny J. Wyleżych stwierdził, że wniosek przedmówcy jest za daleko idący. Taryfy obowiązują dopiero od 2 lat i oczywiście, że są oparte na danych Przedsiębiorstwa, uprzednio sprawdzonych przez Radę Nadzorczą, wyliczonych zgodnie z rozporządzeniem do ustawy o zaopatrzeniu zbiorowym w wodę i odprowadzanie ścieków. Nie można mówić, że tego się nie weryfikuje. Natomiast tak jak w każdej spółce, choć MZWiK nie jest spółką, jakiś biegły czasami musi nawet Prezesowi doradzić.

Radny J. Grabowiecki zapytał, czy to oznacza, że Przedsiębiorstwo, które zakupuje wodę po cenie 1,40 zł, musi nałożyć własne koszty i ma cenę wody taką samą jak w przypadku Przedsiębiorstwa, które ma własne źródło wody?

Radny J. Wyleżych odpowiedział, że każdy właściciel, który ma własne źródło wody również ponosi koszty m.in. związane z oczyszczeniem wody, badaniem wody, chlorowaniem.

Radny J. Grabowiecki powiedział, że z tego wynika, iż nie warto budować własnych źródeł wody tylko kupować wodę z daleka, bo jest tańsza.

Radny J. Wyleżych zgodził się, że kupowanie wody z daleka jest kosztowne, natomiast budowę studni głębinowych można by zaakceptować pod warunkiem że koszty odwiertów nie będą nadmierne. Poinformował, że zgłosiła się pewna firma, która podjęłaby się poszukiwania wód. Najważniejszym w tym wszystkim jest to, że nie dość, że wodę trzeba znaleźć, wydobyć ją, to należałoby wiedzieć jakiej jakości to będzie woda. Nie wszystkie wody głębinowe są zdatne do picia. W związku z czym najpierw trzeba by wyliczyć koszty a potem o nich mówić.

Radny J. Grabowiecki powiedział, że mówi o taryfach i o ich zatwierdzaniu. Posłużył się przykładem. Wiadomym jest, że jedno z przedsiębiorstw, któremu Związek zatwierdza taryfę wydobywa wodę z kopalni. Kopalnia płaci za tzw. wydobycie wody, potem ją dostarcza do ludności. Taryfa dot. ceny wody jest o 0,03 zł gr. niższa od Przedsiębiorstwa, które musi kupić wodę po 1,40 zł. Mówiący podkreślił, że mówi o sposobie zatwierdzania taryf a nie o studniach głębinowych, więc zgadza się z cytatem z protokołu, że faktycznie przydaliby się fachowcy, aby te ceny miały odzwierciedlenie w kosztach. Powiedział, że z tego sprawozdania wynika, że gminy zgadzają się na zwrot części otrzymanego z PWiK podatku od nieruchomości w postaci dopłaty do rzeczywistej wielkości kosztów utylizacji ścieków. Powyższy dokument został zatwierdzony przez wszystkich uczestników i podpisany przez władze miasta, czyli rozumie, że nasze władze taki dokument podpisały.

Radny J. Wyleżych powiedział, że w dniach 23-24.09.2004 r. odbyło się szkolenie z udziałem przedstawicieli rad gmin, Zarządu MZWiK, prezydentów, przewodniczących rad gmin w celu ewentualnego wypracowania wspólnego stanowiska, przeszkolenia przez radców prawnych i biegłych w tej dziedzinie. Wówczas przyjęto wnioski o dwóch kierunkach: ewentualnych dopłat lub też rezygnacji w części z podatku rurowego albo rezygnacji z dopłat i nie rezygnowania z podatku. Takie koncepcje należy w najbliższym czasie rozważyć.

Radny J. Grabowiecki powiedział, że dlatego zapytał, czy władze miasta podpisały się pod tym, ponieważ jesteśmy na etapie projektowania budżetu.

Mówiący zapytał, czy do MZWiK wpłynęły z Wodzisławia Śl. propozycje zmian statutu?

Radny J. Wyleżych odpowiedział, że takowe propozycje wpłynęły i zostały uwzględnione. Natomiast jeden z wniosków jest kontrowersyjny dla reszty gmin, bo dotyczy przedstawicielstwa gminy na Zgromadzeniu MZWiK. Komisja Gospodarki Komunalnej Rady Miejskiej Wodzisławia Śl. zaproponowała, aby Wodzisław Śl. miał 6 przedstawicieli na Zgromadzenie.

Radny J. Grabowiecki powiedział, że zrozumiał, iż te wnioski są w Biurze Rady Miejskiej do wglądu.

Radny J. Wyleżych powiedział, że w Biurze Rady Miejskiej jest statut z poprawkami. Poinformował, że przyjęto propozycje dwóch zmian z Wodzisławia Śl. Jeden z wójtów argumentował wniosek Wodzisławia Śl. dot. przedstawicielstwa w taki sposób, że nie jest to spółka akcyjna, więc przedstawicielstwo nie ma ogromnego znaczenia. Pan radny powiedział, że przedstawicielstwo Wodzisławia Śl. powinno być szerokie z uwagi na: największy udział, największa inwestycja, największa składka na rzecz Związku. Wstępnie zaakceptowano 5 przedstawicieli z Wodzisławia Śl.. Wspólnie z Panem radnym R. Szamatowiczem przedstawią argumenty za zwiększeniem przedstawicielstwa Wodzisławia Śl. do 6 osób.

Radny J. Grabowiecki podziękował za dyskusję w sprawie wysokości kosztów utylizacji ścieków. Jednocześnie Pan radny ponowił swoją prośbę z poprzedniej sesji w sprawie przedstawienia informacji o liczbie gospodarstw domowych, które pomimo możliwości nie są podłączone do kanalizacji. Jeżeli okaże się, że ta liczba jest duża, to należy zastanowić się co dalej robić. Pan radny stwierdził, że trzeba wypracować zasady, które zachęcałyby do podłączenia się do kanalizacji, bo inaczej w przyszłości może być problem z uzyskaniem jak największej ilości ścieków, co wpływa na obniżenie ceny za ścieki.

Radny J. Wyleżych powiedział, że ten problem rozwiązuje ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminie, która określa, że tylko przydomowa oczyszczalnia ścieków zwalnia właściciela posesji od podłączenia się do kanalizacji. Także niedawno Rada Miejska uchwaliła Regulamin, który tą kwestię uwzględnia.

Pan Prezydent J. Zemło poinformował, że na szkoleniu, o którym mówił Pan radny J. Wyleżych, podkreślił, że miasto Wodzisław ponosi bardzo duże koszty: opłat w MZWiK, budowy sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, budowy oczyszczalni Karkoszka II – 59%. Oprócz tego nadal jesteśmy właścicielami całego terenu oczyszczalni i w części właścicielem mechanicznej oczyszczalni. Wówczas także wyraźnie powiedział, że nie posiada upoważnienia, aby opowiadać się za podwyższeniem cen ścieków, a wręcz odwrotnie, jeżeli będzie nacisk, aby je podwyższać, to miasto Wodzisław Śl. rozważy ewentualne kroki ku wystąpieniu. To samo Pan Prezydent odpisał na pismo PWiK, które zwróciło się o opinię w tej sprawie, a które było odczytane na Komisji Gospodarki Komunalnej. Mówiący podkreślił, że większość ścieków pochodzi z Wodzisławia Śl., tymczasem największe dopłaty dotyczą również Wodzisławia Śl. To wszystko w sposób wyraźny argumentowano na szkoleniu, później odbyło się głosowanie w sprawie dopłat, w którym Pan Prezydent wyraził zdecydowany sprzeciw.

Radny M. Balcer zapytał o termin wymiany magistrali wodnej. Stwierdził, że jej odcinek od Goczałkowic, przez Pszów do granicy z Mszaną jest wymieniony, więc pozostał do wymiany rurociąg na naszym terenie.

Radny J. Wyleżych powiedział, że nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie, tym bardziej że nawet PWiK się tym nie zajmuje, bo magistrala należy do Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów.

Radny M. Balcer stwierdził, że zwiększenie ilości ścieków doprowadzonych do oczyszczalni Karkoszka II może nastąpić dzięki wykonaniu grupowego projektu przyłączy kanalizacyjnych.

Radny J. Wyleżych odnośnie budowy kanalizacji powiedział, że każdy właściciel posesji prywatnej otrzymuje 6 metrowy wysięgnik od studzienki kanalizacyjnej, w związku z tym nie potrzeba już dodatkowych, kosztownych dokumentacji. Trzeba tylko dokupić rury i podłączyć się. W tej chwili inwestor dużo już zrobił dla właścicieli prywatnych posesji, ponieważ nie muszą oni zlecać wykonania kosztownego projektu tylko zgłaszają chęć podłączenia, podpisując umowę z Przedsiębiorstwem.

Radny J. Majda odniósł się do sprawozdania na str. 5. Jest tam zapis, że Fundusz Spójności nie dopuszcza finansowania budowy kanałów, gdzie wykazuje się mniej niż 120 mieszkańców na km. Zapytał, jak to wygląda w innych gminach?

Radny Pan J. Wyleżych powiedział, że trudno mu jest zobrazować, jak to wygląda w innych gminach. Wodzisław Śl. jest w dobrej sytuacji, oprócz dzielnicy Zawada i części dzielnicy Kokoszyce. Taki jest wskaźnik Unii Europejskiej. Zaproponował Panu radnemu, aby zapoznał się w Wydziale IMiGK z mapą, na której na czarno zaznaczono sieci kanalizacyjne do sfinansowania przez same gminy.

Pan Prezydent J. Zemło poinformował, że taka mapa jest w Wydziale Inwestycji i może być przedstawiona Radom Dzielnic.

Radny J. Majda powiedział, że w sprawozdaniu z działalności Zarządu MZWiK na str. 5 podano informację o podjęciu uchwał. W związku z czym mówiący zapytał, czy te uchwały dotyczące spraw finansowych były podejmowane i dotyczą np. podwyżek płac, czy są one do wglądu? Natomiast jeżeli chodzi o 200 mln, które można pozyskać z Funduszu zapytał, ile miasto musiałoby mieć własnych środków?

Radny J. Wyleżych odpowiedział, że dotacja dotycząca 4 gmin mogłaby wynieść 78% tj. 200,880 mln zł zgodnie z dokumentacją.

Radny J. Majda zapytał, czy uzyskanie tej dotacji jest w ogóle realne, bo jeżeli nie, to nie chciałby, aby ten temat poruszano na zebraniach z mieszkańcami. Przyznał, że jest to szczytny cel, na który miasta nie stać. Jeżeli chodzi o podwyżkę akceptowalną społecznie Pan radny stwierdził, że jakakolwiek podwyżka ceny wody i ścieków nie jest i nie będzie akceptowalna społecznie. Ceny, które obowiązują dzisiaj nie są akceptowalne. Pan radny zapytał, na jakiej podstawie twierdzi się, że jest to podwyżka akceptowalna społecznie, czy przeprowadzono jakieś badania? Słysząc niejednokrotnie, że przedstawiciele niektórych gmin, należących do MZWiK, pobierają diety wyższe niż składka gminy na rzecz Związku, Pan radny zapytał, czy warto tkwić w tym Związku? Jeżeli chodzi o wspólne projekty do Funduszu Spójności to Pan radny sądzi, że do tego nie koniecznie potrzebny jest MZWiK. Takie gminy jak Mszana i Jastrzębie wystąpiły ze wspólnym wnioskiem i mają dużą szansę na uzyskanie dotacji. Stwierdził, że utrzymywanie MZWiK wiąże się z potężnymi kosztami administracyjnymi, o których radni nie wiedzą. Poprosił o informację, ile wynoszą koszty administracyjne i inwestycyjne. Pan radny powiedział, że nieporozumieniem było powstanie Związku i że należałoby wszystko zrobić, aby go zlikwidować i rozpocząć własną gospodarkę.

Radny J. Wyleżych powiedział, że podwyżka akceptowalna społecznie oznacza hasło, bo to, że podwyżki będą, to wszyscy wiedzą. Stwierdził, że jeżeli podwyżka wyniesie 1 grosz to i tak będzie budzić emocje. “Społecznie akceptowalna” tzn. podwyżka do wysokości 5%. Na koszty dostarczania wody mają wpływ m.in. koszty energii czy płac pracowników. Przedstawiciele gmin na Zgromadzenie uważają, że można podnieść cenę do 5%. Jeżeli koszty są większe, to należy się zastanowić nad dopłatami z budżetu gmin lub obniżeniem podatku rurowego. Poinformował, że koszty utrzymania MZWiK stanowią kwotę ok. 200 tys. zł rocznie, a których nie należy mylić z kosztami PWiK.

Radny R. Szamatowicz powiedział, że na ostatnim Zgromadzeniu, sprowokowany wypowiedzią przedstawicieli Radlina, którzy proponowali 1 przedstawiciela na 15 tys. mieszkańców, zaproponował, że przedstawiciele Wodzisławia Śl. opracują kwestię przedstawicielstwa. Mówiący zaproponował, aby na Komisji Gospodarki Komunalnej, która odbędzie w dniu 17 listopada 2004 r. zapoznano się z projektem znowelizowanego statutu, znajdującego się w Biurze Rady Miejskiej. Zwrócił się z prośbą do zebranych, aby również wnieśli swoje propozycje do projektu statutu, aby móc wnieść ów projekt pod obrady następnej sesji. Chciałby na Zgromadzeniu Związku reprezentować Wodzisław Śląski a nie swoje stanowisko jako radnego.

Pan L. Kolorz Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Radlin II zapytał, czemu miało służyć wystąpienie MZWiK do Wojewody Śląskiego w sprawie planów dot. przyszłości Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w Katowicach?

Radny J. Wyleżych odpowiedział, że Pan Wojewoda postanowił przekazać GPW Marszałkowi Województwa Śląskiego, do którego mają prawo wszystkie gminy, uczestniczące w procesie komunalizacji w latach 1992-1993. Wystąpiono więc do Pana Wojewody o udzielenie odpowiedzi, co chce zrobić z majątkiem GPW.

Pan L. Kolorz powiedział, że wykonanie koncepcji gospodarki ściekowej wyniosło 460 tys. zł i dotyczy kilku gmin, w związku z tym zapytał, jak ten koszt będzie podzielony na gminy?

Radny J. Wyleżych powiedział, że koszt dokumentacji będzie się zamykał w granicach 800 tys. zł łącznie ze złożeniem wniosku, tłumaczeniem na język angielski, z mapami. Zapewnił, że każda z gmin płaci za swoją część. Wodzisław Śl. sam złożył wniosek, zarezerwował część pieniędzy, sam zawarł umowę z “Hydro-Siecią”. Natomiast 3 gminy zawarły porozumienie z Wodzisławiem Śl., ale zapłacą za swoją część. MZWiK dzisiaj składa wniosek w imieniu wszystkich gmin i wniosek Wodzisławia zostanie wycofany. Stwierdził, że wspólny wniosek jest potrzebny przy występowaniu o środki z Funduszu Spójności, bo czym większa inwestycja, tym większa szansa na powodzenie.

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że wniosek Wodzisławia Śl. do Funduszu Spójności był przygotowany dużo wcześniej i z satysfakcją powiada, że inne gminy korzystają z naszych doświadczeń. Każda gmina indywidualnie zawierała umowy z “Hydro-Siecią” Opole, uzgadniając ile i za jaki zakres opracowania zapłaci. Z wypowiedzi radnych wynika pytanie, czy jest zasadne funkcjonowanie MZWiK? Jest to temat bardzo ważny w związku z czym potrzebne są dokładne wyliczenia. Pan Prezydent poruszył ten temat, ponieważ czeka nas decyzja o przyszłości oczyszczalni ścieków Karkoszka II, czy będzie tak jak w Gliwicach, gdzie jakaś spółka zajmuje się wyłącznie oczyszczalnią, czy będzie tak jak pierwotnie zakładano w porozumieniach, że zostanie to przekazane MZWiK a w konsekwencji PWiK. Wszystko trzeba będzie przeanalizować i potem przedstawić komisjom i Radzie Miejskiej. Jest powołany zespół, który te sprawy analizuje.

Radny A. Żabicki zapytał, jakie są rzeczywiste koszty zaopatrzenia w wodę i oczyszczania ścieków? W założeniach projektowych dot. nowej oczyszczalni jest m.in. pozyskanie energii elektrycznej i energii cieplnej w związku z czym koszt oczyszczenia 1m3 ścieków będzie systematycznie rósł. Zdaniem Pana radnego ten wzrost jest nieuzasadniony, ponieważ są zabudowane 2 generatory gazowe, które wytworzą prąd o natężeniu 180 KW czyli powstanie nadmiar energii, który można sprzedać. Poza tym pomieszczenia administracyjne i inne mogą być ogrzewane wytwarzanym bio-gazem. Zapytał, dlaczego jest planowany ciągły wzrost kosztów oczyszczenia 1m3 ścieków? Stwierdził, że artykuły prasowe po ostatniej sesji sprawiły, że Pan radny otrzymał kilkanaście telefonów od mieszkańców, iż nie zgadzają się na jakąkolwiek podwyżkę. Dlatego należy te koszty obniżać, a jeżeli PWiK, które w tej chwili eksploatuje oczyszczalnię tego nie potrafi, to, tak jak Pan Prezydent powiedział, założyć trzeba spółkę komunalną na wzór Gliwic, w której miasto będzie miało decydujący głos przy ustaleniu cen.

Radny J. Wyleżych opowiedział się “za” propozycją przedmówcy, tylko, że to nie jest proste. Poinformował, że dzisiaj, podczas rozruchu oczyszczalni, cały prąd trzeba kupić, bo nie wytwarza się bio-gazu. W związku z czym mówić o tym, o czym wspomniał Pan radny można podczas pełnej pracy oczyszczalni tj. na przełomie 2008-2010 roku.

Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował Panu J. Wyleżychowi za przedstawioną informację a następnie zreferował informację na temat Międzygminnego Związku Komunikacyjnego.

Referujący powiedział, że Pan radny J. Majda ma rację, twierdząc, że niekonieczne są międzygminne związki. Stwierdził, że miał nadzieję, iż zadania ponadgminne przejmą powiaty, jednak tak się nie stało. Poinformował, że kolejny raz jest przygotowywana nowelizacja statutu MZK, która jest opiniowana przez Ministerstwo Infrastruktury, bowiem biuro prawne Wojewody Śląskiego już zaopiniowało statut pozytywne. Referujący wniósł poprawki do materiału przesłanego do radnych: str. 2 obniżono stawki za wozokilometr średnio: w PKM-ie – 0,33 zł, w VBUS-ie – 0,05 zł, w PPKS-ie – 0,05 zł.

Mówiący poinformował, że wczoraj odbyło się posiedzenie Zgromadzenia, na którym wprowadzono zmiany do budżetu, rezygnując z zaciągnięcia kredytu. Działalność Zgromadzenia a szczególnie Zarządu koncentrowało się na tym, aby w maksymalny sposób obniżyć straty, generowane od 2002 roku z uwagi na malejącą sprzedaż biletów, poprzez wprowadzenie ogromnych ilości kontroli w autobusach (kontrolerzy są opłacani w wysokości uzyskanych mandatów). MZK zrzesza 12 gmin oraz podpisał umowy z 3 gminami, które nie należą do Związku: Lubomia, Ornontowice, Orzesze. Gminy te wnoszą większą opłatę za tzw. wozokilometr. Wodzisław Śl. jako miasto tranzytowe jest na pewno przy dopłatach do wozokilometrów w nie najlepszej sytuacji. Jednak trudno, żeby każde miasto organizowało komunikację na własną rękę. Mówiący poinformował, że w dniu 27.10.2004 r. nastąpiło otwarcie ofert w przetargu na przewóz pasażerów. Były 3 oferty. Różnica pomiędzy najtańszą a najdroższą ofertą wynosi 18 mln zł.

Radny A. Żabicki powiedział, że rodzice dzieci uczących się skarżą się na kontrole w autobusach. Zdarza się, że dziecko ma bilet, ale zapomni legitymacji. Stwierdził, są to kontrolerzy przypadkowi.

Przewodniczący Rady Miejskiej zapewnił, że są to kontrolerzy przeszkoleni. Jeżeli ktoś zapomniał biletu miesięcznego, legitymacji to musi się udać do Jastrzębia w celu wyjaśnienia sprawy, to wtedy mandat zostaje anulowany.

Radny A. Żabicki powiedział, że chodziło mu o to, w jaki sposób kontrolerzy zwracają się do dzieci. Są przez nich zastraszane, traktowane w sposób chamski.

Przewodniczący Rady Miejskiej powiedział, że żaden z kontrolerów nie jest lubiany, ale taki jest jego zawód. Każdy z kontrolerów ma identyfikator z nazwiskiem i w takim przypadku można interweniować.

Radny A. Żabicki powiedział, że chciałby jako radny naocznie sprawdzić, jak taka kontrola przebiega.

Radny M. Balcer zwrócił się z prośbą, aby na trasie Godów – Gołkowice o godz. 6,30 kursował mały autobus, co pozwoli na zmniejszenie kosztów przejazdu.

Przewodniczący Rady Miejskiej podkreślił, że miasto dopłaca do wozokilometra. Tam, gdzie jest maleńka ulica z dwoma czy trzema pasażerami taki przewoźnik będzie jeździł, ale za dopłatą.

Radny M. Balcer powiedział, że chodzi o kurs autobusu ulicami: Teligii, Czarnieckiego, na Marusze.

Przewodniczący Rady Miejskiej powiedział, że w takim przypadku trzeba by uruchomić nową linię. Poinformował, że miasto Wodzisław Śl. dopłaca 1,8 mln zł do funkcjonowania komunikacji, a uruchomienie nowej linii to kolejne 200 tys. zł. Przyznał, że do biura MZK zgłosili się prywatni kierowcy, chcący obsługiwać pewne linie. Referujący powiedział, że tą sprawą zainteresuje się osobiście i jeszcze w tym roku udzieli Panu radnemu odpowiedzi.

Radny J. Majda powiedział, że w sprawozdaniu zostało napisane, iż zwiększa się kontrole, gdyż notorycznie młodzież nie kupuje biletów. W niektórych miastach spróbowano rozwiązania tego typu, iż młodzieży szkolnej obniżono ceny biletów miesięcznych poprzez co ta kupowała je chętniej. Poinformował, że Rada Dzielnicy Wilchwy i mieszkańcy występowali w sprawie przejazdu autobusu Rybnik-Wodzisław-Jastrzębie przez Os. 1 Maja. W związku z tym, że nie było takiej możliwości proponuje się, aby ten autobus zatrzymywał się na przystanku “Blazy”, który znajduje się w odległości 500 m od Os. 1 Maja. Pan radny podkreślił, że na Os. 1 Maja mieszka 3,5 tys. mieszkańców i wielu z nich takie rozwiązanie ułatwiłoby dojazd do Rybnika.

Przewodniczący Rady Miejskiej zaproponował, aby Rada Dzielnicy wystąpiła pisemnie w tej sprawie do Pana Prezydenta J. Serwotki. Jeżeli chodzi o przystanek “Blazy” i linię L3 referujący stwierdził, że prawdopodobnie jest to do załatwienia, natomiast jeżeli chodzi o bilety miesięczne dla uczniów to poinformował, że uczniowie mają ulgowe bilety – 50%. Kontrolerzy są zatrudniani w ramach przeciwdziałania bezrobociu i są opłacani przez powiatowe biura pracy. Mówiący podkreślił, że MZK ponosił straty w latach ubiegłych i takie zagrożenie istnieje w tym roku, mimo tego, chciałby, aby dotacje miasta do MZK pozostały na tym samym poziomie. Ponadto w tym roku nie podniesiono ceny biletu tylko wprowadzono dodatkowo bilet trzy przystankowy po 1,60 zł, co pozwoliło napełnić autobusy. Przyznał, że ściągalność mandatów jest niska, ale jeżeli się to pozostawi, to kontrole nie będą miały sensu.

Radny Cz. Rychlik powiedział, że od maja br. na Komisji Prawa, Porządku Publicznego podnosi problem wiat przystankowych, które są w fatalnym stanie. W związku z czym chciałby, aby Pan Prezydent w punkcie “Wolne głosy i wnioski” odpowiedział w tej sprawie, bo dotychczas odpowiadano, że “prowadzone są rozmowy z przewoźnikami”. Pan radny poprosił o konkretną odpowiedź na pytanie, na jakim to jest etapie i jakie są szanse odnowienia tych wiat. Ponadto Pan radny stwierdził, że oznaczenia przystanków nie pozwalają zorientować się pasażerom, w którym miejscu miasta się znajdują, np. wiata przy “Albercie” czy na Os. Dąbrówki jest oznaczona “Oś. XXX lecia-Piastów-Dąbrówki”. Należy napisać krótko, albo Os. Dąbrówki, albo Oś. XXX-lecia, itd. .

Przewodniczący Rady Miejskiej powiedział, że zna temat z posiedzeń Komisji i zapewnia, że zostały podjęte w tej sprawie działania.

Innych głosów w tym punkcie porządku obrad nie było, więc prowadzący obrady sesji ogłosił 15- minutową przerwę.

Po przerwie.

Ad 5.

Podjęcie uchwał:

a) Projekt uchwały w sprawie zmian budżetu miasta Wodzisławia Śląskiego na 2004 rok zreferował Pan Tadeusz Bednorz Skarbnik Miasta.

Pan Skarbnik Miasta poinformował, że projekt uchwały otrzymał pozytywną opinię Komisji Budżetu.

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał zebranych, czy mają jakieś pytania do referującego?

Radny I. Serwotka powiedział, że Komisję Budżetu poinformowano, iż w dziale “sprzedaż mienia komunalnego” na zaplanowane dochody w wysokości 7,3 mln zł wykonanie wyniesie 2,9 mln zł, czyli niewykonanie wyniesie prawie 4,4 mln zł. tj. ok. 40% planu rocznego. Stwierdził, że ta kwota jest szokująca. Przypomniał, że przy uchwalaniu budżetu część radnych twierdziła, że budżet w tej pozycji jest nie realny. Uspakajano radnych, że plan na pewno będzie wykonany. Na Komisji Budżetu okazało się, że plan jednak nie będzie wykonany. Poinformował, że oczywiście Komisja Budżetu podjęła wniosek, chcąc poznać, w jaki sposób to niewykonanie zostanie zrównoważone w budżecie. Mówiący wyraził przekonanie, że w najbliższym czasie musi się odbyć debata w tej sprawie. Ponadto poproszono, aby do dzisiejszej sesji udzielić odpowiedzi na pytanie, czy w ramach planowanych oszczędności, o którym mówił Pan Skarbnik, planuje się oszczędności w dziale “oświata”?

Pan Skarbnik Miasta poinformował, że zmiana w budżecie, polegająca na zmniejszeniu dochodów o 920 tys. zł i zwiększenie przychodów o tą kwotę z wolnych środków jest właśnie na częściowe pokrycie braku dochodów z tytułu sprzedaży mienia. Na Komisji Budżetu Pan Skarbnik przedstawiał co jest powodem nie osiągnięcia planowanych dochodów ze sprzedaży mienia, a mianowicie jest to zmiana przepisów prawa wynikająca z Rozporządzenia Rady Ministrów z 14.09.2004 r., które zmieniło procedurę przetargową w taki sposób, że ogłoszenie o przetargu wydłuża się z 2 tygodni do 2 miesięcy. W związku z powyższym nie ma możliwości przeprowadzenia w tym roku przetargu w sprawie sprzedaży działek przy ul. 26 Marca i Łużyckiej. Jeżeli zaś chodzi o oszczędności w związku z zaistniałą sytuacją Pan Skarbnik poinformował, że wystąpiono do wszystkich Wydziałów, w tym również do Wydziału Edukacji, o przeprowadzenie analizy możliwych oszczędności w tym roku. W związku z czym mówiący powiedział, że znaleziono oszczędności poza płacowe w “Oświacie” na kwotę 200 tys. zł. Mówiący zapewnił, że przygotuje na Komisję Budżetu informację na temat zrównoważenia budżetu w związku z brakiem dochodów ze sprzedaży mienia komunalnego.

Pan Prezydent J. Zemło podkreślił, jak trudnym do wykonania działem jest dział sprzedaży mienia. Stwierdził, że w poprzednich latach wykonanie w tym dziale wynosiło tylko 20% i wykonanie tegoroczne jest wyższe niż plan w latach 2002 i 2003. Przyznał, że rzeczywiście założono bardzo ambitny plan uzyskania 7 mln zł dochodów, z czego już uzyskano kwotę 2,7 mln zł. Mówiący przedstawił wykonanie dochodów w tym dziale w poprzednich latach, i tak: 2002 r. – ok. 400 tys. zł, 2003 r. - ok. 500 tys. zł. Nie można było przewidzieć, że zmieni się Rozporządzenie, które weszło w życie w dniu 22.09.04 r. Pan Prezydent przypomniał, że od marca trwały perturbacje w sprawie sprzedaży nieruchomości przy ul. 26 Marca tj. protest handlujących, odsunięcie jednego przetargu, ogłoszenie drugiego przetargu, sprzedaż części nieruchomości, rezygnacja pod presją handlujących z ponad 2 tys. m2 powierzchni sprzedaży. Zmieniono plan, mimo tego że te tereny cieszyły się zainteresowaniem i byli chętni do ich kupna. Został zatwierdzony plan zagospodarowania dla tego terenu i zakładano sprzedaż terenu do końca roku. Jednak trzeba czekać ponad 2 miesiące. Jeżeli radni wyrażą taką wolę, to zostanie im przygotowana informacja na temat planowanej sprzedaży działek. Mówiący wyraził ubolewanie z powodu zmiany przepisów dot. procedury przetargowej i w związku z tym niewykonania zaplanowanych dochodów ze sprzedaży działek. Pan Prezydent wyraził słowa podziękowania Wydziałowi GG za włożoną pracę w przygotowanie i przeprowadzenia sprzedaży działek, dzięki czemu do dnia dzisiejszego uzyskano 2,7 mln zł, m.in. ze sprzedaży nieruchomości przy ul. Witosa – Rybnickiej. Następne tereny są przygotowywane do sprzedaży. Pan Skarbnik wytłumaczył, że jest szansa wyrównania braku dochodów w budżecie i że będą poczynione starania jego zrównoważenia. Pan Prezydent stwierdził, że były realne przesłanki uzyskania dochodów ze sprzedaży mienia w kwocie 7 mln zł. Nigdy dotychczas nie zdarzyło się, aby plan w tej pozycji został wykonany w 100%. Ostatnie trzy lata wskazują, że wykonanie planowanych dochodów wynosiło ok. 20%, a w tym roku jest ok. 30%.

Radny I. Serwotka stwierdził, że na podziękowania jeszcze nadejdzie czas, bo na razie jesteśmy w trakcie roku budżetowego. Mówiący, zwracając się do Pana Skarbnika, stwierdził, że Pan Prezydent podał nieprawdziwe dane lub przejęzyczył się, mówiąc, że przez ostatnie 3 lata wykonanie dochodów ze sprzedaży mienia wynosiło tylko 20%. Pan radny rozumie, że jeżeli jest deficyt, to trzeba będzie ciąć wydatki, i że oszczędności są bardzo ważne, ale trzeba mieć świadomość wielu ograniczeń. Zapytał Pana Prezydenta resortowego dla “Oświaty”, przez którego dwa miesiące temu rozpętała się burza, kontynuowana na następnej sesji, w związku z tym jak to konieczne są 400 tys. zł w oświacie, bo brakuje na płace. Z jakiego to powodu w ciągu 2 miesięcy sytuacja się zmieniła? Czy proponowane oszczędności w tym dziale też będą konsultowane ze Związkami Zawodowymi Nauczycieli? Czy przedstawiciele Związków Zawodowych będą zaproszeni na sesję tak jak wtedy, kiedy zrobiono wielką aferę polityczną w sprawie braków w oświacie, jak to część radnych chce wyrwać pieniądze oświacie, zaszkodzić jej? Pan radny z przykrością stwierdził, że dwa miesiące wstecz zrobiono niepotrzebną aferę i burzę polityczną, jak się okazało na poprzedniej sesji, z powodu niezrozumienia, niedoinformowania się trzech Prezydentów. Wiadomym było, że kanalizacja na Os. 1 Maja musiała być zrobiona i muszą się znaleźć pieniądze na to zadanie. Nie byłoby całej burzy w oświacie i można było normalnie funkcjonować i szukać oszczędności. Pan radny stwierdził, że ktoś powinien przeprosić za zamieszanie w tej sprawie.

Pan Prezydent J. Zemło przedstawił konkretne wyliczenie dochodów ze sprzedaży terenów, działek budowlanych, garaży, uzyskanych w poprzednich latach, i tak: 2002 r. – plan: 1,355 mln zł, sprzedaż: 20,2% tj. 274.138 zł; 2003 r. – plan: 1,946 mln zł, sprzedaż: 26% tj. 505.217 zł. W tym roku uzyskano z tego tytułu 2,7 mln zł, ale na koniec roku okaże się, czy Wydział pozyska jeszcze jakieś dodatkowe środki.

Radny I. Serwotka zauważył, że poprzednio Pan Prezydent stwierdził, że przez 3 lata wykonanie wynosiło 20%, więc Pan radny poprosił, aby Pan Prezydent to udokumentował, bo inaczej uzna, że było to drobne przejęzyczenie się.

Przewodniczący Rady Miejskiej zaproponował, aby to wyjaśnić na posiedzeniu Komisji Budżetu.

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że należy przyjąć, iż było to drobne przejęzyczenie.

Pan Jan Serwotka Zastępca Prezydenta Miasta stwierdził, że podziela troskę Pana radnego o oświatę, o jej budżet, społeczne i prawne koszty w oświacie. Bardzo się cieszę, że oświata stała się naszą wspólną troską. Aby mówić o oszczędnościach w oświacie musimy przyjrzeć się strukturze budżetu oświaty, który stanowi, że otrzymujemy subwencję oświatową w wysokości 16.022.000 zł, zaś same wynagrodzenia wynoszą 17.357.000 zł, czyli do samych wynagrodzeń w szkołach podstawowych i gimnazjach miasto dopłaca 1.300.000 zł. W ciągu bieżącego roku w efekcie waloryzacji wynagrodzeń budżet oświaty na wynagrodzenia wzrósł o 416.826 zł, zaś koszty wzrostu wynagrodzeń z tytułu awansu zawodowego nauczycieli stanowią kwotę 123.940 zł. Jeżeli chodzi o wynagrodzenie, to jego wielkość nie jest w zasadzie regulowana rozporządzeniami Prezydenta Miasta czy Wydziału Oświaty, lecz jest związana z nowelizacją Kodeksu Pracy i Karty Nauczyciela. W związku z tym rozumie, że bardzo trudno wprowadzić oszczędności w oświacie w punkcie wynagrodzenia, co właśnie było tematem tych sesji, do których Pan radny się odwołuje. Pozostają inne części składowe budżetu oświaty, a musimy sobie szczerze powiedzieć, że oszczędności są tam wymuszone. Te oszczędności będą również w oświacie i przyjrzymy się, gdzie będziemy je mogli zrobić, skąd możemy uzyskać jakieś oszczędności. Jeżeli przyjrzymy się realizacji planów remontowych to na dzień 30 września w Gimnazjach te prace remontowe i awaryjne wykonano za 127.397 zł a w Szkołach Podstawowych za 99.300 zł. Remonty są konieczne a rzeczywistość wymusza oszczędności, które w tym zakresie są planowane w wysokości 100 tys. zł. Również z tytułu ograniczenia zakupu pomocy dydaktycznych ze środków budżetu miasta oszczędności mogą wynieść 45 tys. zł. Oszczędności w rozdziale 85154 “przeciwdziałanie alkoholizmowi” - 45 tys. zł oraz na różnych innych paragrafach - 10 tys. zł. Razem oszczędności dają kwotę 200 tys. zł. Rozumie, że nie będą możliwe oszczędności w funduszu płac, dlatego chce zapewnić nauczycieli, że będzie stał na straży środków na wynagrodzenia jak długo to będzie możliwe, nie dopuści, aby niezrealizowane były zapisy ustawy albo Karty Nauczyciela. Jeżeli chodzi o fundusz płac są możliwe czynności związane ze sprawami chorobowego, czyli tych płatności, które przyjmuje na siebie ZUS, a więc w ostatecznym rozrachunku może będziemy starać się, aby te oszczędności również tam były. Aczkolwiek te obliczenia, które są wykonane na dzisiaj mówią o pełnym zabezpieczeniu funduszu płac i dlatego mogę zapewnić nauczycieli, że dostaną wypłatę. Jeżeli chodzi o przeproszenie, to przepraszam nauczycieli, że byli w momencie zagrożenia, że informacje, jakie otrzymywali mogły takie poczucie u nich zrodzić. Aktualnie oszczędności w oświacie to co najmniej 200 tys. zł. i dotyczą ograniczenia remontów, zakupu pomocy dydaktycznych i innych drobnych oszczędności.

Radna A. Białek powiedziała, że chciałaby sprostować jedną rzecz. Pan Prezydent wyraził się, że “będzie stał na straży płac i zapewnienia płac nauczycielom”, w związku z czym Pani radna zapytała, kto i kiedy planował jakiś zamach na płace nauczycieli? Zwróciła się do Pana Prezydenta mówiąc, że od lat jest członkiem Komisji Oświaty i nie przypomina sobie, aby w tej Radzie, bez względu na opcje polityczne, którykolwiek radny i kiedykolwiek z tymi pieniędzmi próbował zrobić coś innego. Zawsze był jeden kierunek wspólny Prezydentów i Rady, że trzeba znaleźć środki, jeśli ich brakowało. Zapewniła, że na ten temat nigdy nie było żadnej schizofrenii. Mówiąca wyraziła nadzieję, że źle zrozumiała wypowiedź Pana Prezydenta i że nadal będzie tak, że w tym mieście nikt nie będzie musiał walczyć o płace dla nauczycieli.

Pan Prezydent J. Serwotka stwierdził, że mówił na ten temat na poprzedniej sesji i potwierdza to, co powiedziała Pani radna. Mówił miesiąc temu, że jeżeli w “Serwisie Wodzisławskim” było niefortunne wyrażenie, wyrwane z kontekstu to za to przeprosił. Jeżeli chodzi o jego wypowiedź, że stoi na straży środków oświaty na wynagrodzenia, to Pan Prezydent stwierdził, że była to odpowiedź na pytanie Pana radnego, “czy jest to zgodne ze Związkami Zawodowymi, czy będziemy zapraszać nauczycieli”. Pan Prezydent odpowiadał tylko Panu radnemu a nie radnym i potwierdza, że zawsze stał na straży realizowania założeń Karty Nauczyciela.

Radny Cz. Rychlik wyraził ubolewanie, że Pan Prezydent szuka oszczędności w oświacie. Przy tak zdecydowanej postawie Pana Prezydenta, kiedy bronił interesów oświaty, w tej chwili wymienił oszczędności w oświacie na “co najmniej” 200 tys. zł. Gdyby przeanalizować remonty szkół w ostatnich dwóch latach, to można dojść do wniosku, że jest cała gama rzeczy, o których wspominali dyrektorzy szkół, a które powinne być zrobione na wczoraj. Kolejne cięcia oznaczają kolejne dziurawe dachy itd. Pan Prezydent gratulował radnym, którzy są nauczycielami, że w wątpliwych sprawach zajmowali stanowisko, iż pieniądze powinne zostać w oświacie. Pan radny stwierdził z przykrością, że nie pogratuluje Panu Prezydentowi decyzji w sprawie zabrania pieniędzy oświacie.

Radny I. Serwotka przypomniał, że dwa miesiące temu Pan Prezydent twierdził, że te pieniądze muszą zostać w oświacie z przesunięciem na płace. Mówiący stwierdził, że wszyscy radni zostali ośmieszeni. Poprosił, aby merytoryczna komisja oraz Związki Zawodowe przeanalizowali to, czy słowa Pana Prezydenta “na płace” i to, co się wokół tego działo było właściwe. Można błądzić, ale czasem trzeba umieć powiedzieć po prostu “przepraszam” za nieporozumienia, wyciągnąć wnioski a nie dalej brnąć. Pan radny stwierdził, że nie życzy sobie, aby ktoś nazywał go “wrogiem oświaty”, gdyż nie przypomina sobie, żeby kiedykolwiek było zagrożenie niewypłacenia nauczycielom wynagrodzeń wynikających z Karty Nauczyciela. Nie należy stawiać kogoś w sytuacji, że jest wrogiem oświaty, bo to jest niemoralne i bulwersujące. Pan radny zaproponował chwilę refleksji, przyznanie, że tak nie miało być, przeproszenie i zakończenie tej sprawy.

Pan Prezydent J. Serwotka powiedział, że nie wie, kto nazwał Pana radnego “wrogiem oświaty”, ale do tych osób należy mieć pretensje i z nimi sprawę wyjaśnić. Jeżeli chodzi o sprawy budżetu to Pan Prezydent powiedział, że pieniądze, przeniesione w ramach paragrafu, powrócą na płace. Pan Prezydent rozumie, że można informować o cyrkach, o ciuciubabce, ale chce podkreślić, że dla niego oświata jest w tym miejscu, w którym trzeba. Takie rozmowy bynajmniej są bezcelowe i również chciałby je zakończyć. Pani radna powiedziała, że nigdy na tej sali nie było wrogów oświaty, ale także nigdy z ust Pana Prezydenta nie wypłynęły takie słowa do kogokolwiek. Oskarża się Pana Prezydenta za czyjeś wypowiedzi. W odniesieniu do wypowiedzi Pana radnego Cz. Rychlika Pan Prezydent wyraził ubolewanie, że oszczędności są konieczne również oświacie, jednak może zagwarantować, że “ostatnim punktem oszczędności są sprawy wynagrodzeń”.

Radny I. Serwotka zapytał, co oznacza stwierdzenie “ostatnim punktem oszczędności są sprawy wynagrodzeń”, gdyż sądził, że o wynagrodzeniach już się nie mówi?.

Przewodniczący Rady Miejskiej wyjaśnił, że Pan Prezydent miał na myśli, że ostatnią rzeczą, do której wróci to będą wynagrodzenia. Następnie zapytał, czy są jakieś pytania w sprawie projektu uchwały? Nikt takowych nie miał, więc zarządził głosowanie.

Rada Miejska przyjęła uchwałę Nr XXV/266/04 w sprawie zmian budżetu miasta Wodzisławia Śląskiego na 2004 rok.
Ilość głosów: za – 18,
wstrzymujących się – 4,
przeciw – 0.

  1. Projekt uchwały w sprawie sprzedaży w drodze przetargu części nieruchomości gruntowej niezabudowanej, stanowiącej własność Gminy-Miasta Wodzisławia Śl. położonej w Wodzisławiu Śl. przy ul. Łużyckiej zreferował Pan Janusz Nowicki Naczelnik Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami.

Referujący powiedział, że w związku z tym, iż Komisja Prawa we wrześniu negatywnie zaopiniowała wniosek w sprawie sprzedaży nieruchomości należało temat przedstawić na sesji. Chodzi tutaj o tą część nieruchomości, położonej przy ul. Łużyckiej, przed torem kolejowym po lewej stronie. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego miasta teren ten jest przeznaczony na cele usługowe, komercyjne, które zamierza się zrealizować, przeznaczając nieruchomość do przetargu.

Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że Komisja Rozwoju Miasta i Integracji z Europą wydała w tej sprawie opinię pozytywną.

Radny J. Grabowiecki stwierdził, że sporo czasu w dzisiejszej dyskusji poświęcono tematowi drogi łączącej ul. Łużycką z ul. Rybnicką i z ul. 26 Marca. Mówiono, że sprawy dokumentacyjne są na etapie uzgadniania z Marszałkiem Woj. Śląskiego. Pan radny poprosił o jednoznaczne zapewnienie, że sprzedaż terenu przy ul. Łużyckiej nie spowoduje jakichkolwiek perturbacji przy opracowaniu dokumentacji, czy przy ewentualnej budowie wiaduktu?

Pan Prezydent J. Zemło odpowiedział, że jest mowa o sprzedaży terenu, położonego kilkaset metrów od planowanej drogi tj. po przeciwnej stronie zjazdu do “Leśniczówki”. Następnie Pan Prezydent przedstawił przebieg planowanej drogi zbiorczej. Węzeł komunikacyjny będzie w miejscu połączenia ul. Łużyckiej z Marklowicką, zjazdy zaczną się w rejonie ul. Rybnickiej. Według projektantów i analiz poprzedniej dokumentacji dot. tego odcinka, nie będzie kolizji, gdyż jest to teren położony kilkaset metrów poniżej planowanej drogi. Dzisiaj na tym terenie są chaszcze, chwasty i śmieci, więc teren jest przygotowany do sprzedaży.

Radny J. Grabowiecki stwierdził, że wiadukt będzie o szerokości 6 m, więc nie wyobraża sobie zjazdu przed Stacją Kontroli Pojazdów w kierunku ul. Łużyckiej pod kątem 90 stopni. Logicznym byłoby, żeby zjazd z tego wiaduktu w kierunku ul. Łużyckiej i Jastrzębskiej był przed Stacją Kontroli Pojazdów, czyli przed torami naprzeciw wjazdu do “Leśniczówki”. Pan radny zapytał, kto zagwarantuje, że projektanci sprawdzą, jak to wygląda w terenie? Nie dostanie się dotacji z Unii Europejskiej jeżeli łuki drogi, łuki wiaduktów nie będą odpowiadały normom europejskim. Teren sprzedamy i okaże się, że nie można zrobić właściwego zjazdu. Pan radny wyraził obawy, czy warto sprzedać ten teren, skoro dopiero w przyszłym roku będzie porozumienie i znany przebieg trasy?

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że według naszych wstępnych wyliczeń droga zbiorcza nie pójdzie w tym kierunku z uwagi na nachylenie terenu. Od salonu samochodowego “Susuki Durczok” do torów jest teren o dużym spadku. Estakada będzie się zaczynała m.in. od ul. Łużyckiej, ale trudno powiedzieć, czy teren będzie wyniesiony. Na pewno nie będzie możliwości zrobienia tam zjazdów dwu poziomowych, ale jeżeli tak, to na terenie do torów. Pan Prezydent stwierdził, że na dzień dzisiejszy nie widzi takiego zagrożenia, aczkolwiek nie może poprzeć tego, co powiedział Pan radny, że nie wystąpi jakaś tam możliwość zajęcia terenu. Osobiście uważa, że przedmiotowy teren mógłby być zajęty, kiedy byłaby poszerzana ulica Łużycka.

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał Pana Naczelnika, jaka jest opinia Wydziału Architektury w tej sprawie?

Pan Naczelnik J. Nowicki odpowiedział, że jest to zgodne z planem miasta.

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał, czy ktoś ma jakieś pytania?

Radny A. Żabicki powiedział, że w planie rozwoju miasta był zapis, że droga południowa ma iść starym śladem ul. Jastrzębskiej, potem częściowo przejdzie na ul. Łużycką, w związku z czym będzie modernizowana i poszerzona do gabarytów europejskich. Dlatego nie można mówić, że drogi nie będziemy modernizować, a wręcz odwrotnie należałoby ją zmodernizować, dzięki czemu tamte działki zyskałyby na atrakcyjności.

Pan Prezydent J. Zemło powiedział jak poprzednio, że nie widzi zagrożenia jeżeli chodzi o drogę zbiorczą oraz że jeżeli będzie poszerzana ul. Łużycka, która jest wojewódzką, to w liniach rozgraniczających ten teren może być zabezpieczony, ale on zajmuje wtedy 1-3% powierzchni tej działki. Poinformował, że wszystkie dokumenty dot. strategii rozwoju województwa śląskiego opiewają, że droga Główna Południowa ma iść śladem od Jastrzębia przez Gminę Mszana, wychodzić na tereny kopalniane KWK 1 Maja, za hałdą, później na Turzyczkę-Karkoszkę, wychodzić między Jedłownikiem a Kokoszycami przed boiskiem, przez pola, przez Pszów, obok hałdy kopalnianej na Rydułtowy, koło dużych zbiorników, ul. Jabłoniową na granicy z Pszowem i przed lasem w Żuchowie. W związku z powyższym nie należy przesądzać kiedy i w jakim zakresie nastąpi modernizacja ul. Łużyckiej, ale w liniach rozgraniczających można zabezpieczyć ten teren pod jej poszerzenie.

Radny A. Żabicki zaproponował, aby przyjąć uchwałę pod warunkiem, który przyjęła Komisja.

Radny I. Serwotka stwierdził, że skoro jest tyle wątpliwości to może dzisiaj odłożyć głosowanie nad uchwałą w sprawie sprzedaży terenów przy ul. Łużyckiej. Zaproponował, aby ponownie wniosek przeanalizować i skierować na komisje Rady. Pan radny złożył wniosek o niepodejmowanie uchwały i skierowanie projektu uchwały do ponownego rozpatrzenia na Komisje.

Radny S. Grzybacz zgłosił wniosek przeciwny do wniosku Pana radnego I. Serwotki, ponieważ projekt uchwały był na komisjach, których opinie były pozytywne.

Radny J. Grabowiecki powiedział, że okazuje się, iż jest to jedyna działka w mieście, którą za wszelką cenę trzeba sprzedać, mimo tego, że nie wiadomo jaki będzie przebieg wiaduktu. Czy w taki sposób zachowuje się gospodarz miasta, sprzedając ostatnią działkę, która być może za dwa lata potrzebna. Poprosił, aby zastanowić się, w jakim kierunku zmierza polityka miejska. Pan radny stwierdził, że jest w stanie znaleźć dodatkowe wpływy do budżetu miasta w tym roku, jeżeli niesprzedanie działki miałoby spowodować załamanie się budżetu miasta, a dochód z jej sprzedaży spowodowałby dodatkowe wpływy do budżetu miasta.

Radny S. Pluta powiedział, że skoro ta sprawa już była na komisjach, to proponuje, aby decyzję w sprawie sprzedaży działki odłożyć do czasu aż będzie gotowy projekt drogi zbiorczej.

Pan Prezydent J. Zemło podkreślił raz jeszcze, że we wszystkich dostępnych planach droga zbiorcza idzie śladem, który jest ujęty w strategii rozwoju województwa

Przewodniczący Rady Miejskiej podsumował wnioski z dyskusji:

  1. radnego I. Serwotki, aby odłożyć głosowanie nad uchwałą,
  2. radnego S. Grzybacza, który jest wnioskiem przeciwnym do wniosku Pana radnego I. Serwotki.

Następnie Pan Przewodniczący zarządził głosowanie wniosku radnego I. Serwtoki, który został przez Radę przyjęty następującą ilością głosów: za – 11, przeciw – 5, wstrzymujących się – 2.

Pan J. Nowicki odniósł się do wypowiedzi Pana radnego J. Grabowieckiego. Zapewnił, że planowana sprzedaż nie była robiona na siłę. Jeżeli doszłoby w ogóle do sprzedaży działki, to dopiero w roku 2005. W dniu dzisiejszym nikt nie wie o zamiarze sprzedaży tej działki.

c) Projekt uchwały w sprawie zarządzenia wyborów do organów dzielnic.

Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że termin wyborów jest określony od 1 grudnia do 15 grudnia br., Pan Sekretarz Miasta ustalił konkretne terminy zebrań wyborczych.

Z grona prezydium Rady Miejskiej zostaną wyznaczone osoby, odpowiedzialne za przeprowadzenie wyborów.

Przystąpiono do głosowania w sprawie projektu uchwały.

Rada Miejska jednogłośnie przyjęła uchwałę Nr XXV/267/04 w sprawie zarządzenia wyborów do organów dzielnic (ilość głosów za – 19).

Ad 6.

Informację dotyczącą oświadczeń majątkowych:

  1. składanych przez radnych Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego złożył Pan Wacław Mandrysz Przewodniczący Rady Miejskiej
  2. pracowników Urzędu Miasta Wodzisławia Śląskiego złożył Pan Adam Krzyżak Prezydent Miasta Wodzisławia Śl.

Obie informacje, zawierające analizę oświadczeń majątkowych, stanowią załączniki do protokołu.

Ad 7.

Przyjęcie protokołu z XXIV sesji Rady Miejskiej.

Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że w uchwale Rady Miejskiej Wodzisławia Śl. w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Wodzisławia Śląskiego dot. terenów przy ul. Rybnickiej, Basenowej, 26 Marca z dnia 30 września br. w § 16 wystąpiła oczywista pomyłka w zapisie:. “ustala się linie rozgraniczające drogi zbiorczej na terenach oznaczonych na rysunku planu symbolem KG-II w pasie o szerokości w liniach rozgraniczających w pasie o szerokości 20,0 m”. W uchwale była mowa o drodze o szer. 20 m, natomiast na rysunku planu był zapis dot. drogi o szer. 35,0 m. Ta pomyłka została poprawiona i wysłano poprawioną uchwałę do Nadzoru Prawnego Wojewody Śląskiego.

Następnie Pan Przewodniczący zapytał radnych, czy mają uwagi do protokołu? Nikt takowych nie miał, więc zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia protokołu.

Rada Miejska przyjęła protokół z XXIV sesji, która odbyła się w dniu 30.09.2004 r., uznając go za zgodny z jej przebiegiem.

Ad 8.

Wolne głosy i wnioski.

W związku z organizowaną zbiórką pieniężną na cmentarzach w dniu “Wszystkich Świętych” na rzecz Wodzisławskiego Ośrodka Rehabilitacji i Terapii Dzieci i Młodzieży radna Wiesława Kiermaszek-Lamla zaapelowała do radnych o hojne datki oraz o życzliwość w stosunku do młodzieży prowadzącej zbiórkę.

Pan Prezydent A. Krzyżak powiedział, że również dołącza się do prośby Pani radnej W. Kiermaszek-Lamla i prosi o życzliwość i hojność.

Przewodniczący Rady Miejskiej w imieniu całej Rady Miejskiej podziękował Pani W. Kiermaszek-Lamla za pracę wykonaną w celu zorganizowania tej kwesty.

Radny J. Wyleżych stwierdził, że otrzymał telefony od członków obwodowych komisji wyborczych w Wodzisławiu Śl. do przeprowadzenia wyborów uzupełniających do Senatu RP w sprawie udziału w szkoleniu, które ustalono w godzinach od 10 do 13, kiedy to większość osób pracuje i te godziny są nie do przyjęcia. W związku z powyższym zapytał, czy nie należałoby zmienić godzin szkolenia?

Pan Prezydent A. Krzyżak powiedział, że uwaga Pana radnego jest słuszna, więc zarządzi zmianę godzin szkolenia na godziny popołudniowe.

W związku z pismem skierowanym do Pana Prezydenta J. Zemło w sprawie przebudowy schodów pomiędzy Os. XXX-lecia a Os. Piastów Pan K. Walas Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Os. XXX-lecia PRL, Piastów, Dąbrówki zapytał Pana Prezydenta J. Zemło jaka jest szansa, aby przed zimą te schody zostały przełożone, ponieważ ich obecny stan uniemożliwia tamtędy przejście?

Pan Prezydent J. Zemło odpowiedział, że posiada pismo w tej sprawie z początku października 2004 r. w związku z czym podjęto decyzje, iż Wydział IMiGK przeznaczy na remont tych schodów część środków przeznaczonych na utrzymanie dróg. Poinformował, że zlecenie na wykonanie tego zadania w najbliższych dniach zostanie przekazane Służbom Komunalnym Miasta.

Pan K. Walas, w uzupełnieniu do poprzedniej swojej wypowiedzi, poinformował, że Rada Dzielnicy na początku maja zwróciła się pisemnie do Wydziału Inwestycji w tej sprawie, po czym najprawdopodobniej w dniu 31 maja br. odbyła się wizja lokalna z udziałem pracowników Urzędu Miasta i radnych, z której sporządzono notatkę służbową z zapisem o konieczności przełożenia i przebudowy tych schodów.

Radny I. Serwotka zapytał, kto obecnie sprawuje funkcję audytora wewnętrznego w Urzędzie Miasta? Poinformował także, że otrzymuje wiele uwag od mieszkańców miasta w sprawie oświetlenia ulicznego, którzy twierdzą, że jest zapalane bardzo późno i bardzo szybko wyłączane. Obecne warunki atmosferyczne to najtrudniejszy okres dla kierowców i pieszych, a brak oświetlenia pogarsza warunki bezpieczeństwa. Pan radny stwierdził, że problem był wcześniej poruszany i było zapewnienie, że oświetlenie będzie w jakiś sposób normalne.

Poprosił o podjęcie działań w tej sprawie, aby nie było tak, że kiedy oświetlenie jest potrzebne, to wtedy go nie ma.

Pan Prezydent J. Serwotka odniósł się do wypowiedzi przedmówcy na temat oświetlenia ulicznego. Faktem jest, że w porównaniu z latami ubiegłymi oświetlenie uliczne zapalane jest 7 minut później i jest wygaszane 7 minut wcześniej, co jest spowodowane oszczędnościami, które wynoszą 50 tys. zł. Zapewnił, że zostanie przeanalizowana możliwość powrotu do poprzednich godzin oświetlenia.

Pani H. Osińska Przewodnicząca Rady Dzielnicy Jedłownik Osiedle w związku z zakończeniem kadencji Rad Dzielnic złożyła podziękowania Panu Przewodniczącemu Rady Miejskiej Wodzisławia Śl., Prezydentowi Miasta i jego Zastępcom od całej Rady Dzielnicy Jedłownik Osiedle za pełną życzliwości współpracę, wspieranie inicjatyw lokalnych i okazaną pomoc szczególnie w trudnych sytuacjach dla społeczności dzielnicy. Pani Przewodnicząca życzyła wszystkim radnym odważnych i racjonalnych decyzji, zdrowia i pomyślności w życiu osobistym. Wręczyła list z podziękowaniami od Rady Dzielnicy na ręce Przewodniczącego Rady Miejskiej i Prezydenta Miasta.

Pan S. Szymik Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Kokoszyce odniósł się do spotkania z Panem Dyrektorem Stumpfem dot. m.in. ul. Młodzieżowej, o którym wspomniał Pan Prezydent. W związku z powyższym mówiący zapytał, czy oprócz zapewnień ustnych o remoncie ulicy Młodzieżowej były sporządzone notatki na temat tego remontu drogi?

Prezydent J. Zemło odpowiedział, że są to zapewnienia, które mają realne przesłanki do wykonania. Trudno jest mu powiedzieć na sto procent, ale uważa, że cel został osiągnięty i oczekiwana modernizacja tej drogi zostanie wykonana. Pan Dyrektor powiedział, że pierwsza dokumentacja straciła ważność, więc opracowuje się nową dokumentację i jeszcze w przyszłym roku rozpocznie się modernizacja tej drogi na odcinku 1400 m tj. od “Lety” do granicy z Zawadą.

Radny A. Króliczek podziękował za szybkie udzielenie odpowiedzi na jego pytanie z ostatniej sesji dot. boiska przy ul. Chrobrego, w której napisano, że będą robione piłkochwyty. Pan radny zapytał jeszcze, czy jest możliwy zakup nowego trawnika na boisko, ponieważ istniejący jest w bardzo złym stanie?

Prezydent J. Serwotka odpowiedział, że jeżeli chodzi o boiska sportowe, to w ciągu 2 lat udało się:

  • zmienić murawę na płycie głównej wraz z wykonaniem drenażu,
  • poprawić drenaż na ul. Skrzyszowskiej (Glinianka),
  • utworzyć zieloną murawę na Wilchwach – boisko Blazy,

Są przymiarki do tego, aby w 2005 roku wykonać renowację płyty boiska w Radlinie, z tym, że wątpliwy jest zakup całej murawy z uwagi na ogromne koszty. Obecnie jest planowana renowacja całej płyty boiska.

Radny Cz. Rychlik powiedział, że wiadomym jest, jakich zuchwałych zniszczeń i kradzieży dokonano w budynku klubowym w związku z czym zapytał, czy są prowadzone jakieś prace naprawcze, remontowe w tym zakresie?

Pan Prezydent J. Serwotka odpowiedział, że dokonano strasznej dewastacji, o co podejrzewani są wrodzy kibice naszego klubu. W związku z powyższym konieczne było dokonanie pewnych korekt w planie budżetu MOSiR “Centrum”. Pan Prezydent zapewnił, że wszystko zostało naprawione i od ponad miesiąca korzysta się z tego zaplecza.

Radny A. Żabicki zwrócił uwagę na występujące w mieście zagrożenie w związku z przewracającymi się słupami telefonicznymi. Pan radny poinformował, że w ubiegłym tygodniu otrzymał informację telefoniczną z przedszkola nr 2 o przewracającym się słupie telefonicznym przy wejściu do przedszkola przy ul. Chopina. Słup był przegnity. Obok starych słupów stoją nowe betonowe słupy, a Telekomunikacja zapomniała zlikwidować te stare i przełożyć instalację na nową sieć. Po interwencji w Telekomunikacji w Łodzi ekipa remontowa znalazła się na miejscu zdarzenia do 2 godzin i przełożyła przewody. Za tydzień zlikwidowano kolejny ruszający się słup w obrębie przedszkola. Mówiący podkreślił, że takie zagrożenie występuje w całym mieście. Pan radny podziękował Pani redaktor, która zainteresowała się tą sprawę, interweniując w dyrekcji Okręgu Katowickiego Telekomunikacji.

Kolejną kwestią, którą poruszył Pan radny A. Żabicki była sprawa jego pisemnej interpelacji do Skarbnika Miasta, chcąc się dowiedzieć, jakie jest aktualne zadłużenie Klubu “Odra” wobec Miasta za dzierżawę parkingów i miejsc postojowych. Pan radny otrzymał odpowiedź od Pana Skarbnika, ale niepełną, zdaniem Pana radnego. W związku z powyższym Pan radny A. Żabicki zapytał:

  • jaka jest obecnie wysokość zadłużenia za korzystanie z obiektów miejskich przez MKS “Odra” względem miasta?
  • jakie jest zadłużenie z tytułu opłat parkingowych z lat poprzednich w związku z tym, że sesjach w latach ubiegłym informowano, że płatności są przesuwane i że wynikła sprawa z zapłatą podatku?
  • czy zadłużenie, które rzekomo istnieje może ulec przedawnieniu a tym samym umorzeniu, jeżeli tak, to po jakim czasie zadłużenie ulega przedawnieniu?

Przewodniczący Rady Miejskiej zapytał, czy ktoś udzieli odpowiedzi na pytania Pana radnego A. Żabickiego?

Pan Prezydent J. Zemło odpowiedział, że Pan radny otrzymał odpowiedź.

Radny A. Żabicki odpowiedział, że chodzi mu o uzupełnienie odpowiedzi na interpelację, ponieważ sądzi, że odpowiedź jest niepełna. Dodał, że nie oczekuje natychmiastowej odpowiedzi.

Radny M. Balcer zwrócił się z prośbą do Prezydenta Miasta, aby remont chodnika przy ul. Teligi był ujęty w budżecie.

Radny J. Majda podziękował radnym za udział w zbiórce pieniężnej na rzecz Pani Katarzyny Kwiatkowskiej, zawodniczki Paraolimpiady w Atenach, która w Biegu na 200 m zajęła 8 miejsce i w Biegu na 400 m zajęła 6 miejsce. Zebrano kwotę 570 zł. Do zbiórki dołączyła się również Rada Dzielnicy Wilchwy.

Pan radny stwierdził, że kilkakrotnie telefonicznie bądź ustnie zgłaszał Wydziałowi Inwestycji i Panu Prezydentowi pewne drobne rzeczy i zawsze były realizowane, więc sądzi, że nie trzeba zawsze występować pisemnie. Jednak w następujących sprawach nie podjęto żadnych działań:

  • nie włączono 2 lamp na terenie kopalni 1 Maja,
  • do dzisiaj nie oczyszczono i nie zagospodarowano działki, będącej własnością miasta za blokiem nr 2,
  • chodniki są zarośnięte trawą, np. chodnik przy ul. Teligi.

Pan radny stwierdził, że jeżeli coś się obieca, to należy to zrobić.

Pan Prezydent A. Krzyżak odpowiedział na pytanie Pana radnego I. Serwotki dot. audytora wewnętrznego. Poinformował, że obecnie Urząd Miasta nie posiada audytora wewnętrznego i że usilnie poszukuje się osoby, która objęłaby te obowiązki. Wyraził nadzieję, że w najbliższym czasie stanowisko to zostanie przez kogoś objęte.

Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował o pismach:

  1. handlowców z targowiska miejskiego Nr 1 przy ul. Targowej, które skierował do Komisji Gospodarki Komunalnej, Komunikacji i Łączności oraz Komisji Budżetu. Zaprosił do zapoznania się z pismem w Biurze Rady Miejskiej.
  2. proteście uczestników terapii zajęciowej przy WOLOiZOL w Gorzycach w związku ze zmniejszeniem środków na prowadzenie tychże warsztatów.

W przypadku, gdy Starostwo Powiatowe podejmie uchwałę popierającą ten protest, to na sesji w listopadzie br. Rada Miejska będzie mogła poprzeć taką uchwałę.

Pan Prezydent J. Zemło odniósł się do pism handlowców. Powiedział, że ma wrażenie, iż handlujących zajęli się polityką, więc jest ciekawy, kto zajmie się handlem? W ciągu dwóch miesięcy od handlujący otrzymano dwa pisma, które wpłynęły także do Rady Miejskiej.

Radny Cz. Rychlik zapytał, na jakim etapie są rozmowy z przewoźnikami odnośnie odnawiania wiat przystankowych?

Pan Prezydent J. Zemło odpowiedział, że z tego co mu wiadomo, to miasto co roku w dużej części zarówno odnawia wiaty i stawia nowe. Problemem jest uzgadnianie z przewoźnikami sprzątania przystanków. Nie jest to obowiązek miasta, ale w trosce o pasażerów robi to miasto. Przewoźnicy skarżą się, że nie mają pieniędzy, im wystarcza słup i tablica przystankowa. Być może w projekcie budżetu na rok przyszły kwota na ten cel będzie wyższa.

Radny M. Balcer poinformował, że Pan inspektor Łuska wyraził zgodę na postawienie wiaty przystankowej na ul. Skrzyszowskiej, w związku z tym Pan radny poprosił o rozpatrzenie możliwości wykonania tego zadania.

Pan Prezydent J. Zemło powiedział, że w tym roku postawiono 3 wiaty przystankowe na ulicy Czyżowickiej, na Wilchwach i na ul. Pszowskiej. Może w roku przyszłym znajdzie się więcej środków na odnowienie wiat przystankowych.

Innych głosów w tym punkcie porządku obrad nie było.

Ad 9.

Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że porządek obrad został wyczerpany i zamknął obrady XXV sesji.

Protokołowała: Barbara Gensty – Wydział Or.


Załączniki
Brak załączników w dokumencie.

Osoba wprowadzająca dokument Jacek Krauzewicz

 Rejestr zmian dokumentu
28.02.2005    Edycja dokumentu (Jacek Krauzewicz)
 

    Administracja serwisu   Redakcja  
    Informacje nieudostępnione w biuletynie
    Intrukcja użytkowania biuletynu