Miniona niedziela okazała się dniem sparingowym naszych drużyn. Najpierw Drugi zespół podejmował na hali w Syrynii drużynę Śląskiej Ligi Trampkarzy - Polonię Bytom, a chwilę później byliśmy świadkami widowiska w którym to grupa pierwsza pokonała drużynę GKS Katowice.

        W bardzo wyrównanym meczu, wychodząc dwa razy na prowadzenie i prowadząc na 10 minut przed końcem spotkania, naszej drużynie nie udało się utrzymać wyniku.... Po około 2 godzinnym sparingu przegrywamy nieznacznie z  kolegami z Bytomia.

                                              ODRA WODZISŁAW - POLONIA BYTOM      12:14

        "Zostaliśmy trochę zdziesiątkowani przez panującą grypę i patrząc na osłabienia zespołu (brak napastników) mogę powiedzieć ze zespół zagrał naprawdę dobre spotkanie. Odnośnie gry... mogła ona naprawdę się podobać, stworzyliśmy kilka ładnych akcji i chyba po raz pierwszy  bardzo dobrze włączali się obrońcy w grę ofensywną drużyny zdobywając tym samym kilka bramek. Do końcowego sukcesu zabrakło nam naprawdę  niewiele ....trochę szczęścia, sił  i koncentracji. Mimo odniesionej porażki na pochwałę zasługują wszyscy zawodnicy... na wyróżnienie nasz bramkarz Michał Gaszka, który w kilku akcjach swymi interwencjami pokazał się z jak najlepszej strony." Trener


Chwilę później były już kolejne emocje:

          
           W trwającym ponad 2 godziny sparingu nasza pierwsza drużyna pokonała wysoko kolegów z Katowic, a dobra gra naszych zawodników przełożyła się na kilka bardzo ładnych stojących na wysokim poziomie akcji meczowych.

              "Mimo braku kilku czołowych zawodników w drużynie, zagraliśmy dobre spotkanie, a mecz był okazją dla pokazania się pozostałych zawodników którzy na co dzień grają troszkę mniej w lidze lub innych spotkaniach .... Katowice to mocna drużyna z którą warto rywalizować i cieszy bardzo fakt że to nasz zespół był stroną przeważającą w całym spotkaniu. Byliśmy lepsi piłkarsko i technicznie, stworzyliśmy naprawdę niektóre fajowe ligowe akcje, graliśmy dobrze piłką ..... no fakt i  trochę świątecznie, bo przecież to ostatnia niedziela przed wigilią:) " - Trener